Ks. Jakub Bartczak, Tau - Nie zmienia się nic tekst piosenki (lyrics)
[Ks. Jakub Bartczak, Tau - Nie zmienia się nic tekst piosenki lyrics]
Jest taki ktoś, dla kogo warto żyć chrystus!
I nie zmienia się nic
To diabeł ciśnie bajer
Że ogólnie życie smutne ja tam wolę wiarę
Życie z Bogiem very good jest
Czarne me ubranie, oby nigdy czarne serce
Życie powołanie, a nie demony depresje
Sumienie dyktuje, słyszę bardziej
Dobra presje
Lata idę za nim i za nikim innym nie chcę
Katol ewidentnie
Sugestie, deprеsje, że ogólnie tu jеst dół
Nosze bożą wkrętkę, no i jaki typo luz
Ten mój lekki uśmiech tu oddaje
Co mam w sercu
Zawsze na relaksie, Bóg serio działa, jest tu
Diabeł tu nakręca, kłamie
Wszystko nie ma sensu ja tam sobie tańczę
Bo dobre jest na wierzchu
Diabelskie podszepty, żeś nie warty jest nic
Wbija Ci ten kit
Bo nawet gdy jest ciemno, uwierz
Nadejdzie świt
I znów będzie git, z Nim warto żyć!
Jest taki ktoś, dla kogo warto żyć chrystus!
I nie zmienia się nic
Słyszę: puk, puk, puk
To jest onomatopeja przyszedł wróg u wrót
Złodziej, to kolka do serca
Wyjmę nóż słów mu boże słowo ma potencjał
Przyjdzie znów mój Bóg
Ściągnie znowu na dno piekła
Nie wchodzę z demonem w rozmowę
Albowiem nie powie mi wogóle prawdy
I stoję za Bogiem jak chłopiec za ojcem
Bo boję się podejść, gdy czuję że straszy
I bronię się słowem na wojnie duchowej
I ciągle się modlę ej, to są duchowe naboje
Nie boję się wojen, gdy stoję w pokorze
I pełen pokoju mam w sobie te hostię
I chodzę na spowiedż
Kto może mnie podejść, gdy chodzę za Bogiem
No powiedz z Maryją czuwamy
Zapisz rady, zanim zaćmi znaki prawdy
Noszę w sercu Słowo Boże jak magazynek
Bo w nieszczęściu dopomoże Szatana wynieść
Gdybym musiał skończyć z rapem to nic, ziom
Bo Jezusa kocham bardziej, niż hiphop
Jest taki ktoś, dla kogo warto żyć chrystus!
I nie zmienia się nic
Wbijać problemy w kłopoty
Zobacz powody by żyć
Życie staje się przygodą
Jeśli idziesz sobie z nim
To droga, taki trip no i dobra no i git
Cokolwiek by się działo
Serio, Boga to się trzym
A mówią że go nie ma
Że to wszystko raczej bezsens
Wierzyć w coś trzeba przy Bogu życie piękne
Nie rób z siebie zgreda
Bo w problemach to Cię zeżre
Używki prosty schemat no i temat na ucieczkę
Wiem, że idzie z nami
Błogosławi w tym co trudne
Pilnuję więc wiary
Czaisz, życie bez niej smutne
Puste, bez modlitwy
Widzisz, tylko że pod górkę
Idę sobie z Bogiem, zobacz u mnie luz jest
Ogólnie to jest git
Bo z Chrystusem zawsze typo warto żyć
Jest taki ktoś, dla kogo warto żyć chrystus!
I nie zmienia się nic
I nie zmienia się nic
To diabeł ciśnie bajer
Że ogólnie życie smutne ja tam wolę wiarę
Życie z Bogiem very good jest
Czarne me ubranie, oby nigdy czarne serce
Życie powołanie, a nie demony depresje
Sumienie dyktuje, słyszę bardziej
Dobra presje
Lata idę za nim i za nikim innym nie chcę
Katol ewidentnie
Sugestie, deprеsje, że ogólnie tu jеst dół
Nosze bożą wkrętkę, no i jaki typo luz
Ten mój lekki uśmiech tu oddaje
Co mam w sercu
Zawsze na relaksie, Bóg serio działa, jest tu
Diabeł tu nakręca, kłamie
Wszystko nie ma sensu ja tam sobie tańczę
Bo dobre jest na wierzchu
Diabelskie podszepty, żeś nie warty jest nic
Wbija Ci ten kit
Bo nawet gdy jest ciemno, uwierz
Nadejdzie świt
I znów będzie git, z Nim warto żyć!
Jest taki ktoś, dla kogo warto żyć chrystus!
I nie zmienia się nic
Słyszę: puk, puk, puk
To jest onomatopeja przyszedł wróg u wrót
Złodziej, to kolka do serca
Wyjmę nóż słów mu boże słowo ma potencjał
Przyjdzie znów mój Bóg
Ściągnie znowu na dno piekła
Nie wchodzę z demonem w rozmowę
Albowiem nie powie mi wogóle prawdy
I stoję za Bogiem jak chłopiec za ojcem
Bo boję się podejść, gdy czuję że straszy
I bronię się słowem na wojnie duchowej
I ciągle się modlę ej, to są duchowe naboje
Nie boję się wojen, gdy stoję w pokorze
I pełen pokoju mam w sobie te hostię
I chodzę na spowiedż
Kto może mnie podejść, gdy chodzę za Bogiem
No powiedz z Maryją czuwamy
Zapisz rady, zanim zaćmi znaki prawdy
Noszę w sercu Słowo Boże jak magazynek
Bo w nieszczęściu dopomoże Szatana wynieść
Gdybym musiał skończyć z rapem to nic, ziom
Bo Jezusa kocham bardziej, niż hiphop
Jest taki ktoś, dla kogo warto żyć chrystus!
I nie zmienia się nic
Wbijać problemy w kłopoty
Zobacz powody by żyć
Życie staje się przygodą
Jeśli idziesz sobie z nim
To droga, taki trip no i dobra no i git
Cokolwiek by się działo
Serio, Boga to się trzym
A mówią że go nie ma
Że to wszystko raczej bezsens
Wierzyć w coś trzeba przy Bogu życie piękne
Nie rób z siebie zgreda
Bo w problemach to Cię zeżre
Używki prosty schemat no i temat na ucieczkę
Wiem, że idzie z nami
Błogosławi w tym co trudne
Pilnuję więc wiary
Czaisz, życie bez niej smutne
Puste, bez modlitwy
Widzisz, tylko że pod górkę
Idę sobie z Bogiem, zobacz u mnie luz jest
Ogólnie to jest git
Bo z Chrystusem zawsze typo warto żyć
Jest taki ktoś, dla kogo warto żyć chrystus!
I nie zmienia się nic