Kukon, Fifson - Blow tekst piosenki (lyrics)
Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska 🇵🇱
[Kukon, Fifson - Blow tekst piosenki lyrics]
Okey chcieli nas odizolować od tego świata
Mój wokal jak białe torby tu po blokach lata
Ta płyta to ostatnia rata jaką wiszę wam
Coś czego jeszcze tu nie było
Czeka na mnie kraj
Chcieli nas wymazać aby nie zostało nic
Miałem być tu na chwile no
To co tu robię dziś
To jest styl o jakim żaden z nich nie śnił
Pozdrawiam tych co pozawijali jak bletki
Chcieli nas odizolować od tego świata
(świata)
Mój wokal jak białe torby tu po blokach lata
(lata)
Ta płyta to ostatnia rata jaką wiszę wam
(wam) coś czego jeszcze tu nie było
Czeka na mnie kraj (kraj)
Po-pokazują tu palcami na nas suki, suki
Stare ziomy podzielone tu jak sztuki, sztuki
Typy z kołem pensji chcą
Mnie dzisiaj uczyć żyć
Bloki dały mi już lekcje ty
Siadaj słuchaj i milcz
Pół życia w klatkach twoja
Suka sprawdza Snapchat
Gdy waliłem pierwsze wiadra ty
Pytałeś co to trawka
Obserwują Instagram chcą wiedzieć jak
Się wiedzie mi
Nie wiem co mi dała ta gra ale
Wiem że nic nie da im
Mieliśmy wspólny film musiałem urwać taśmę
Gdybym dalej został tam pewnie
Bym śpiewał o zajawce
Dziś liczy tylko squad się i nie
Chce tu nic już zmieniać
Ciągle w grze mamy coś do powiedzenia, siema
Chcieli nas wymazać aby nie zostało nic
Miałem być tu na chwile no
To co tu robię dziś
To jest styl o jakim żaden z nich nie śnił
Pozdrawiam tych co pozawijali jak bletki
Trzeba robić hajs, ja go robię i go mam
Mam dobry life szacher macher z tego szmal
Dupy nice gonie grass jak mój brat, ta
Jebie fałsz rylny gaz to mój squad, has
Zgarniam plon
Dobry sos lubię to jak wpada szybko
Zwijaj stąd mów mi gość bo
Fifson jest tu grubą rybą
A ty co, ty to kto z kilometra jebie lipą
Ty cipo, ty cipo więcej nic jesteś cipą
Ty hulasz po blokach moich, coś pięknego
Loyal chłopak dla swoich, szacun kolegom
Kojarz po mordach ziomy, nikogo innego
Kojarz po mordach czorty, i nic innego
Chcieli nas wymazać aby nie zostało nic
Miałem być tu na chwile no
To co tu robię dziś
To jest styl o jakim żaden z nich nie śnił
Pozdrawiam tych co pozawijali jak bletki
Mój wokal jak białe torby tu po blokach lata
Ta płyta to ostatnia rata jaką wiszę wam
Coś czego jeszcze tu nie było
Czeka na mnie kraj
Chcieli nas wymazać aby nie zostało nic
Miałem być tu na chwile no
To co tu robię dziś
To jest styl o jakim żaden z nich nie śnił
Pozdrawiam tych co pozawijali jak bletki
Chcieli nas odizolować od tego świata
(świata)
Mój wokal jak białe torby tu po blokach lata
(lata)
Ta płyta to ostatnia rata jaką wiszę wam
(wam) coś czego jeszcze tu nie było
Czeka na mnie kraj (kraj)
Po-pokazują tu palcami na nas suki, suki
Stare ziomy podzielone tu jak sztuki, sztuki
Typy z kołem pensji chcą
Mnie dzisiaj uczyć żyć
Bloki dały mi już lekcje ty
Siadaj słuchaj i milcz
Pół życia w klatkach twoja
Suka sprawdza Snapchat
Gdy waliłem pierwsze wiadra ty
Pytałeś co to trawka
Obserwują Instagram chcą wiedzieć jak
Się wiedzie mi
Nie wiem co mi dała ta gra ale
Wiem że nic nie da im
Mieliśmy wspólny film musiałem urwać taśmę
Gdybym dalej został tam pewnie
Bym śpiewał o zajawce
Dziś liczy tylko squad się i nie
Chce tu nic już zmieniać
Ciągle w grze mamy coś do powiedzenia, siema
Chcieli nas wymazać aby nie zostało nic
Miałem być tu na chwile no
To co tu robię dziś
To jest styl o jakim żaden z nich nie śnił
Pozdrawiam tych co pozawijali jak bletki
Trzeba robić hajs, ja go robię i go mam
Mam dobry life szacher macher z tego szmal
Dupy nice gonie grass jak mój brat, ta
Jebie fałsz rylny gaz to mój squad, has
Zgarniam plon
Dobry sos lubię to jak wpada szybko
Zwijaj stąd mów mi gość bo
Fifson jest tu grubą rybą
A ty co, ty to kto z kilometra jebie lipą
Ty cipo, ty cipo więcej nic jesteś cipą
Ty hulasz po blokach moich, coś pięknego
Loyal chłopak dla swoich, szacun kolegom
Kojarz po mordach ziomy, nikogo innego
Kojarz po mordach czorty, i nic innego
Chcieli nas wymazać aby nie zostało nic
Miałem być tu na chwile no
To co tu robię dziś
To jest styl o jakim żaden z nich nie śnił
Pozdrawiam tych co pozawijali jak bletki