Kukon - Kocham cię tekst piosenki (lyrics)
Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska 🇵🇱
[Kukon - Kocham cię tekst piosenki lyrics]
Po co kłamiesz? Dobrze wiesz, jak jest
Mogę cię nie kochać
Ale zrobię cię jak chcesz
I pewnie każdy chłopak wygląda
Lepiej ode mnie
I pewnie wziąłby cię na serio, a ja nie chce
To jest proste i piękne jak siano
Ostatnio tego więcej i stałaś się młodą damą
Trochę mi niedobrze, jak pomyślę
Co się stało wracam w pizdę zmęczony, ale
Zjem cię dzisiaj całą, ej
Pokaż ciało, pokaż ciało
Pokaż cycki i brzuch, moje myśli są fu
Moje byczki są tu, to, co czujesz, to ból
Ale nie jesteś sama
Widziałem tych typów i zaczęli płakać przez
Ciebie i drapać te ściany, ojej
Ja nie chciałem wracać sam na stary
Blok, ale mam swoich ludzi, co nie?
Masz blizny po typach
Ja szramy po twoich pazurach
I wiesz, że to wkurwia mnie w chuj
Ale lubisz, gdy jesteś jedyną osobą
Co sprawia mi ból
Nigdy więcej nie staraj się myśleć
Nigdy więcej nie staraj się zrozumieć mnie
Nie zobaczysz, jak błysnę, ale oni patrzą
Jak płonę i wypalam się
Po co kłamiesz? Dobrze wiesz, jak jest
Mogę cię nie kochać
Ale zrobię cię jak chcesz
I pewnie każdy chłopak wygląda
Lepiej ode mnie
I pewnie wziąłby cię na serio, a ja nie chce
To jest proste i piękne jak siano
Ostatnio tego więcej i stałaś się młodą damą
Trochę mi niedobrze, jak pomyślę
Co się stało wracam w pizdę zmęczony, ale
Zjem cię dzisiaj całą, ej
Kosztujesz trochę więcej niż kokaina
Nikt nie mówił, że to łatwo się zapomina
Młody Valentino w małym mieście robi gnój
Twój typ chciałby mnie dojebać
A tu taki chuj
Trudna młodzież i łatwe dziewczyny
Żyję lekko, ale za jaką cenę
Jeśli słyszysz coś o mnie
To nie bez przyczyny
A jak mówili brzydko, to się policzymy
Zabieram cię na festyn i lecimy na dno
Potem odpalamy świeczki i oglądamy Blow
To z lekka obrzydliwe, że jara cię Piękny Syf
Ale nigdy nie patrzyłaś na mnie
Jak jednego z nich
Dzisiaj wyjdę trochę później
Bo został mi worek
Zbije cię po dupie, a potem zrobimy fotę
Chuj wie, na co się piszesz
Kiedy mówisz mi "Okej"
Palenie wbija mnie w fotel
I milczymy cały dzień
Po co kłamiesz? Dobrze wiesz, jak jest
Mogę cię nie kochać
Ale zrobię cię jak chcesz
I pewnie każdy chłopak wygląda
Lepiej ode mnie
I pewnie wziąłby cię na serio, a ja nie chce
To jest proste i piękne jak siano
Ostatnio tego więcej i stałaś się młodą damą
Trochę mi niedobrze, jak pomyślę
Co się stało wracam w pizdę zmęczony, ale
Zjem cię dzisiaj całą, ej