Kukon - miłość tekst piosenki (lyrics)
Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska 🇵🇱
[Kukon - miłość tekst piosenki lyrics]
Tak jest, nie da się tańczyć tango solo
Nie da się tańczyć tango solo
Gasimy światło, tłumiąc mrok
Wiem więcej niż twój psycholog
Patrzę na nią jak młodszy brat
Nie dbam o twój dyplom, doktorat i ambicje
Jestem szalony, zadzwońcie po policję
Jestem spragniony, a ta szata Cię nie zdobi
Szeptam Ci do ucha
Chciałbym to dzisiaj zrobić
Podoba Ci się ten pomysł, jest niezły
Jestem uzbrojony w hajs, rozbrojona po zęby
Jeden gibonik, martini, flex yeansy
Palimy haszysz, gadamy i gramy w simsy
W dużym domu co ma betonowe wnętrze
Marmurowe schody, norweską łazienkę
Amerykańskie chipsy, rzucam Ci a ty łapiesz
Nie spierzemy plamy, na białej kanapie
Miłość to gówno, cię uleczy jeśli cierpisz
Nigdy się nie spieprzy jeśli wierzysz
Uważaj na pieniądze jeśli bierze
Przed tobą była zakochana w dilerze
Miłość to gówno, cię uleczy jeśli cierpisz
Nigdy się nie spieprzy jeśli wierzysz
Uważaj na pieniądze jeśli bierze
Przed tobą była zakochana w dilerze
Mam tylko Ciebie, czasem działa jak morfina
Bo dzisiaj we mnie ogień
Demony robią mi drina
Chciałbym Cię przytulić
Potem położyć na stole
Mówić że mam tak samo
Kiedy mocno cię pierdole
Bookujemy loty, mam ochotę na przygodę
Taką jak autostopem, tylko że mamy flotę
Tylko że mam ochotę, mieć wygodę i prywatność
Niech będzie sheraton
Ściągnij to i gaśmy światło
W moim zoo jesteś najpiękniejszą małpką
Najmądrzejszą sową, jadowitą kochanką
Rozmawiasz o modzie, z moją dobrą koleżanką
W moim samochodzie, masz tylko swoje ubranko
Jeszcze przez chwilę
Jeszcze przez parę ładnych chwil
Obserwuję cię namiętnie, mamy ochotę na mii
Miłość to gówno, cię uleczy jeśli cierpisz
Nigdy się nie spieprzy jeśli wierzysz
Uważaj na pieniądze jeśli bierze
Przed tobą była zakochana w dilerze
Miłość to gówno, cię uleczy jeśli cierpisz
Nigdy się nie spieprzy jeśli wierzysz
Uważaj na pieniądze jeśli bierze
Przed tobą była zakochana w dilerze
Nie da się tańczyć tango solo
Gasimy światło, tłumiąc mrok
Wiem więcej niż twój psycholog
Patrzę na nią jak młodszy brat
Nie dbam o twój dyplom, doktorat i ambicje
Jestem szalony, zadzwońcie po policję
Jestem spragniony, a ta szata Cię nie zdobi
Szeptam Ci do ucha
Chciałbym to dzisiaj zrobić
Podoba Ci się ten pomysł, jest niezły
Jestem uzbrojony w hajs, rozbrojona po zęby
Jeden gibonik, martini, flex yeansy
Palimy haszysz, gadamy i gramy w simsy
W dużym domu co ma betonowe wnętrze
Marmurowe schody, norweską łazienkę
Amerykańskie chipsy, rzucam Ci a ty łapiesz
Nie spierzemy plamy, na białej kanapie
Miłość to gówno, cię uleczy jeśli cierpisz
Nigdy się nie spieprzy jeśli wierzysz
Uważaj na pieniądze jeśli bierze
Przed tobą była zakochana w dilerze
Miłość to gówno, cię uleczy jeśli cierpisz
Nigdy się nie spieprzy jeśli wierzysz
Uważaj na pieniądze jeśli bierze
Przed tobą była zakochana w dilerze
Mam tylko Ciebie, czasem działa jak morfina
Bo dzisiaj we mnie ogień
Demony robią mi drina
Chciałbym Cię przytulić
Potem położyć na stole
Mówić że mam tak samo
Kiedy mocno cię pierdole
Bookujemy loty, mam ochotę na przygodę
Taką jak autostopem, tylko że mamy flotę
Tylko że mam ochotę, mieć wygodę i prywatność
Niech będzie sheraton
Ściągnij to i gaśmy światło
W moim zoo jesteś najpiękniejszą małpką
Najmądrzejszą sową, jadowitą kochanką
Rozmawiasz o modzie, z moją dobrą koleżanką
W moim samochodzie, masz tylko swoje ubranko
Jeszcze przez chwilę
Jeszcze przez parę ładnych chwil
Obserwuję cię namiętnie, mamy ochotę na mii
Miłość to gówno, cię uleczy jeśli cierpisz
Nigdy się nie spieprzy jeśli wierzysz
Uważaj na pieniądze jeśli bierze
Przed tobą była zakochana w dilerze
Miłość to gówno, cię uleczy jeśli cierpisz
Nigdy się nie spieprzy jeśli wierzysz
Uważaj na pieniądze jeśli bierze
Przed tobą była zakochana w dilerze