Kukon - Ogrody the end of feeling tekst piosenki (lyrics)

Kukon

Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska 🇵🇱

[Kukon - Ogrody the end of feeling tekst piosenki lyrics]

Byliśmy razem jak wszyscy chcieli nas zabić
Między blokami innych twarzy jak wasabi
Dziś na to już raczej nie widzę
Szans ale nie mogę
Nie wspomnieć jak trwało to tyle lat
Ile razy hajs nam przechodził przez łapy
 ile razy musiałem o niego prosić
Ile razy byliśmy krok od tej kasy
Ile razy musiałem się z tym pogodzić

Nasze fury dzisiaj oddzielnie na mieście są
Co by nie stało się to było to osiedle wciąż
Najbardziej kojarzeni bo w okół
Nas tyle szumu
Mieliśmy do czego wracać jakby
Nie pykło znowu
Żegnam Polskę z clockworkiem i macham siema
Chcieliśmy zrobić coś wielkiego a
Nic się nie zmienia
Co się stało dzisiaj z nami skoro
Mogłeś zabić, wszystko między nami


Sentymenty skoro się nie znamy
Psychika zdarta i troche więcej się modlę
Stary krzyczała jak kiedy
Brałem pierwszy oddech
Nie było napisane w kartach
Skoro to był problem
Nikt się nie poobrażał tylko
Dłużej tak nie mogłem
Byliśmy ekipą na pogrzeb jak i
Pewny wpierdol, ja krzyczałem rodzina
Kurwa brałem to na serio
Wtedy wisiałem często siano bo
Nie było skąd brać
I że tym zawinął towar musiałem spłacać hajs

Zweryfikował nas czas ale dopiero teraz
Jakbym pisał ogrody teraz
Sporo bym pozmieniał
Dzisiaj żyje tak jak chciałem wtedy z wami
A ci z których się smiałeś
Teraz jesteście kuplami
Warsa, myślałeś, że za tobą pójdą
Karma wraca, nie opłacałoby mi się być kurwą
Wiedziałem o każdym ruchu krzywym
Z twojej strony przypał bo nie każdy wtedy
Grał na dwie strony
Kruszone topy i jechaliśmy przez las
Tyle razy blisko śmierci, nie piszę
Że przegram
Tutaj wszystko miało swój początek i koniec
Coraz większy hajs się kręci
Ogrody zawsze domem
Furą za miastem krążyliśmy jak sępy
Wtedy nie było nic na co nie byliśmy chętni
Nowe patenty i zerowa moralność, wiesz
Że mam taki hak i żebyś pożałował bardzo
Po co było krzyczeć, że jesteśmy
Rodziną, skoro tak wyginęli
Ci bracia których miałem
I dzisiaj z każdą chwilą
Już widzę tylko więcej
Razem całe życie i nagle typie nie ma

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować