Kukon - Ona Wie tekst piosenki (lyrics)

Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska.

[Kukon - Ona Wie tekst piosenki lyrics]

Ona dobrze wie, że nie jesteśmy tu na pokaz
Twoje ziomy ciągle mówią tu przy tobie o nas
Sama myślisz, że może byłoby i ciekawie
Oglądasz snapy od nas ciągle
Powiedz jak się bawie
Może przetrawię, obejrzymy jakiś fajny film
Potem ze składem znowu w
Furach odjebiemy trip
Trochę się boisz, ale lubisz
Że się dzieje coś
Pewnie już rzygasz od tych typów
Co ci piszą coś
Słyszałaś tracki bo ci puszczał
Pewnie ziomek jakiś co się jara nami i by
Chciał się naćpać z nami
Ale to niemożliwe, wiesz
Że to zamknięty krąg
I to cię jara w sumie, dobrze wiesz
Jesteśmy stąd

Nudzisz się pewnie
Po kolei chcę cię wyrwać znowu
Masz dość już typów pizdowatych
Z tamtych dobrych domów
Masz chęć się wyrwać z nami
Poznać jak smakuje życie
Daleko nam do twoich ziomów
Co przegrają życie daleko nam do domu
Znowu gdzieś lecimy w weekend
Palimy jointy gdzieś za miastem
I leci nie Weekend
Wiesz, że jesteśmy tu na parę chwil
Zostaw ten cały syf
Odlecimy gdzieś wyżej, mamy dobry spliff

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować