Kukon - Paris tekst piosenki (lyrics)

Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska.

[Kukon - Paris tekst piosenki lyrics]

Dawno poznałem życie, mówią że robię błąd
Twój chłopak co weekend wydzwania w telefon
Nie gramy pod publikę,  uciekamy przed nią
Chcesz poznać nasze życie, zapraszamy na blok
Chcesz poznać nasze życie, zapraszamy na blok

Czekać nie chce niewiele nam dali czasu
Zawijam w bletkę tyle co zostało grass'u
Chłopak znikąd, twój silikon jak ich flow
Rap z techniką głupia cipo widzę
Jak dziś chłoniesz to, sztos
Czujesz to tu na blokach, to nie mefedron
Słyszę głos jak mnie woła, to już na serio
Szary beton dziewiętnaście lat to widzę kurwa
Mówię w pysk Ci jak się
Żyję gdy na ławkach butla
Łatwa kurwa to nie materiał na żonę tu
Otwarta furtka tu nie jeden
W nią wchodził już
Kolejna kłótnia bo tak sprzyja
Nam banknotów głód
Marlboro w usta znowu na rejon wychodzi crew
Kolejny król do kieszeni jak
Do siebie wchodzi
Muszę pospłacać długi w końcu
Zacząć tu coś robić
Chcesz mi zagrozić mogę tylko
Zaśmiać się wciąż jedno hasło w bani

Dawno poznałem życie, mówią że robię błąd
Twój chłopak co weekend wydzwania w telefon
Nie gramy pod publikę, uciekamy przed nią
Chcesz poznać nasze życie, zapraszamy na blok
Chcesz poznać nasze życie, zapraszamy na blok

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować