Kukon - Szukam dziewczyny tekst piosenki (lyrics)
Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska 🇵🇱
[Kukon - Szukam dziewczyny tekst piosenki lyrics]
Do pojebanych dragów w ilościach
Sporych po zejściu mogę zapłacić sporo
Jeśli nie boisz się testów
I mogę zasnąć obok, jeśli coś pójdzie nie tak
Szukam dziewczyny chorej z pojebanych tekstów
Tak bardzo wymyślonej i bliskiej mi jak brat
Moje mieszkanie różni się nieco
Od twojej willi
Ale czujesz się bardziej tutaj
U siebie niż ja
Ja skądś kojarzę twoją pojebaną twarz
Masz takie same szramy i moją ślinę na szyi
Jesteś mokra, ciągle towarzyszy strach
Mam ludzi, co by poszli za mną
Więc się nie martwimy
Myślisz za dużo, młoda suko z ładną buzią
Chcą spuścić ci się w środku
A ja przyniosłem ci kwiat
Czekam na dole z białą różą
Zniknęłaś całkiem naga z moją bluzą
Nie zatrzymuj się, czaisz, kurwa?
Albo jesteś na stówę albo wypierdalaj
Mam w chuju, czy spalisz mieszkanie
Albo się zaćpamy niewiele czasu mam
To jest bardzo pojebany znak
To słodki stuff i gorzka piąta rano
Dotykam cię jak sukę, wychodzimy na śniadanko
To słodki stuff i gorzka wóda z xaną
Twoje ręce w kurwę blade
Prawie zlewasz się ze ścianą
Młoda damo, nie wiesz nic o mnie na serio
Piękny syf rozjebał płuca
Ale kurwa dał odetchnąć
Gówno wiesz o tym, jak ma wyglądać piękno
Dwadzieścia koła w błoto
Stąd u mnie w piwnicy rock'n'roll
Dlaczego patrzysz na mnie
A nie wyglądasz tak pięknie
Nie jestem z twojej bajki
Nie jesteś z mojej bajki
Dlaczego patrzysz na mnie
Wyglądasz tak pięknie
Nie jestem z twojej bajki
Nie jesteś z mojej bajki
Nie jesteś z mojej bajki
Nie jestem z twojej bajki
Nie jesteś z mojej bajki, nie, nie
Mogę ci rozpierdolić życie
Poukładamy na nowo mogę ci pokazać
Jak widzę ciebie niezbyt kolorowo
Mogę ci pokazać
Jak kasa rozjebałaby tych typów
Mogę ci pokazać, co zrobię z tobą
Jeśli się nie boisz przyjść tu