Lady Pank - Lizusy tekst piosenki (lyrics)

[Lady Pank - Lizusy tekst piosenki lyrics]

Nie ma to jak lizusem być
Wszędzie robota po linii jest
Kurz z podłogi da się z kolan zmyć
Wypłukać usta odbicie znieść

Na baczność stań, będziesz ulubieńcem
Nie ma to jak obsługiwać dwór
Na baczność stań, musisz się zakręcić
To lepsze, gdy Tobie kręcą sznur

Wazelinę wszędzie kupisz dziś
Zagryziesz zęby udając spazm
Za to jest gdzie do roboty
Iść, by gnoić tych, co pod sobą masz

Na baczność stań, będziesz ulubieńcem
Nie ma to jak obsługiwać dwór
Na baczność stań, musisz się zakręcić
To lepsze, gdy Tobie kręcą sznur

A nawet, gdy czas pokaże, że nie miałeś racji
Zrobi się dym za nawiązywanie współpracy
Pójdziesz na aut
Takich jak Ty nam nie trzeba
Lizusy są, a jutro, a jutro ich nie ma

Na baczność stań, będziesz ulubieńcem
Nie ma to jak obsługiwać dwór
Na baczność stań, musisz się zakręcić
To lepsze, gdy Tobie kręcą sznur

Na baczność stań, będziesz ulubieńcem
Nie ma to jak obsługiwać dwór
Na baczność stań, musisz się zakręcić
To lepsze, gdy Tobie kręcą sznur

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować