Lady Pank - Pokuta tekst piosenki (lyrics)

[Lady Pank - Pokuta tekst piosenki lyrics]

Czasami myślę, że to co miało się wydarzyć
Zdarzyło się już temu jakiś czas
Nie pocieszają mnie leki, które muszę zażyć
I z czym nie miesząc by spokojnie spać
Świadomość, że nie muszę nic
Obezwładnia bez litości
Gdy w sufit niby w niebo wbijam wzrok
Wnet słyszę znany głos
Co mam zrobić dziś z miłości
Odwracasz dnem do góry rzeczy ton

I nagle znowu chce się żyć
Do góry toczyć głaz
Znów zacząć wierzyć w siebie
Tak nagle chce się wstać by iść
I zamiast płynąć wpław
Przeskoczyć czasu rzekę

Na czworo dzielę włos
Szukam wszystkich za i przeciw
Nie umiem dalej radzić sobie z tym


I mój wewnętrzny głos
Mówi "Stary ty masz dzieci"
Nie trzeba mądrzeć żeby zostać kimś
Świadomość, że zdobyłem coś i
Wszystkiego nie straciłem
Upewnia w niej istnieniu własnych wad
Na szczęście jesteś ty i
Cię jeszcze nie zabiłem
Widocznie jestem tej pokuty wart

I nagle znowu chce się żyć
Do góry toczyć głaz
Znów zacząć wierzyć w siebie
Tak nagle chce się wstać by iść
I zamiast płynąć wpław
Przeskoczyć czasu rzekę
I nagle znowu chce się żyć
Do góry toczyć głaz
Znów zacząć wierzyć w siebie
Tak nagle chce się wstać by iść
I zamiast płynąć wpław
Przeskoczyć czasu rzekę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować