LaikIke1, Soulpete - Zdmuchnąć patynę tekst piosenki (lyrics)
[LaikIke1, Soulpete - Zdmuchnąć patynę tekst piosenki lyrics]
Pokój wyglądał z góry jak wygląda pokój
Trzy osoby dwie kabury
Co byś kurwa chciał? Sudoku?
I ten bardzo chory ktoś
- na bezsensownym czymś
Jako ho-ho-horyzont między mną, a nim
TikiTikiTikiTok w samo południe
Jak Sundance Kid staliśmy lufa w lufę nad
Jej strachem przez łzy
Nie ważyliśmy się mrugnąć
Drgnąć czy westchnąć
Nie było szansy na pudło
Łamanie rąk czy wpierdol
W takiej chwili czujesz jak wszystko zamarza
Wyszeptałem że się myli
Bo dała mi ją gwiazda
Nie spuścił muszki o cal, ale spytał o jedno:
"Czemu zatopiłeś stal mimo
Że widziałeś piękno?"
W takiej chwili czujesz jak wszystko topnieje
I zamarzasz Ty przed murem
Jaki dało Ci wspomnienie
Wróciłem w myślach w bramę - on leży i krwawi
Wysłałem mu kulę - miałem chęć doprawić
Ona stała z takim luzem
Jakby właśnie weszła keta
On działał jeszcze cudem i prosił
Bym się nie mieszał
Prosił o śmierć, przysunął ostrze bliżej
Jednak wstałem z kolan
Podszedłem do niej: "Czemu on
Chce oddać oddech a Ty na to nanozbliżeń?''
Odparła że Kot chce poddań
Potem liże na koniec
Zawsze wolałem ptaki, nie ma śpiewu bez nich
I nie jestem z takich
Którzy robią niepotrzebny
Wpadła w furię, albo furia w nią - nie wiem
Kiedy zobaczyła ujmę w
Niedokończonym pogrzebie
I zaczęła krzyczeć: "Zabij! Dokończ go
Kurwa!"
I musieliśmy ustalić kto tu trzyma nóż - Ja
Miałem dość i włożyłem w nią cartridge
W tę całą złość i mrok
Wyzierających z jej partii
Kot chce poddań, potem liże na koniec
Kot chce nano-kurwa-zbliżeń na zimne dłonie
Jak Kota okuto nigdy nie skarży się mamie i
Przywodzi go stukot - o stary zimny kamień
"Kota obuto" - odpowiedziałem ojcu
Choć jej wzrok mówił "Zrób
To!" według jej wzorców poddał się z lufą
Opuścił ramię w końcu na którym Tudor
Odmierzał czas w pełnym słońcu "Obuto Kota
Ta?" - zapytał z rezygnacją i nagle ten
Mój gnat stał się całą sytuacją
"Obuto Kota, tato" - przyjęła moją Berettę
Odpiąłem kaburę z klam i dałem mojej kobiecie
Obuto Kota, tylko Kot mógł tak zrobić
Otruł mnie kaburą żeby nie móc się wysłowić
Pokój wyglądał z góry jak wygląda rzeźnia
"Użyłam poduszki żeby zabić ich serca
I jak właśnie patrzysz w
Niebo przez otwarte okno
To właśnie się popełniam
Żeby wzbogacić Orion"
Trzy osoby dwie kabury
Co byś kurwa chciał? Sudoku?
I ten bardzo chory ktoś
- na bezsensownym czymś
Jako ho-ho-horyzont między mną, a nim
TikiTikiTikiTok w samo południe
Jak Sundance Kid staliśmy lufa w lufę nad
Jej strachem przez łzy
Nie ważyliśmy się mrugnąć
Drgnąć czy westchnąć
Nie było szansy na pudło
Łamanie rąk czy wpierdol
W takiej chwili czujesz jak wszystko zamarza
Wyszeptałem że się myli
Bo dała mi ją gwiazda
Nie spuścił muszki o cal, ale spytał o jedno:
"Czemu zatopiłeś stal mimo
Że widziałeś piękno?"
W takiej chwili czujesz jak wszystko topnieje
I zamarzasz Ty przed murem
Jaki dało Ci wspomnienie
Wróciłem w myślach w bramę - on leży i krwawi
Wysłałem mu kulę - miałem chęć doprawić
Ona stała z takim luzem
Jakby właśnie weszła keta
On działał jeszcze cudem i prosił
Bym się nie mieszał
Prosił o śmierć, przysunął ostrze bliżej
Jednak wstałem z kolan
Podszedłem do niej: "Czemu on
Chce oddać oddech a Ty na to nanozbliżeń?''
Odparła że Kot chce poddań
Potem liże na koniec
Zawsze wolałem ptaki, nie ma śpiewu bez nich
I nie jestem z takich
Którzy robią niepotrzebny
Wpadła w furię, albo furia w nią - nie wiem
Kiedy zobaczyła ujmę w
Niedokończonym pogrzebie
I zaczęła krzyczeć: "Zabij! Dokończ go
Kurwa!"
I musieliśmy ustalić kto tu trzyma nóż - Ja
Miałem dość i włożyłem w nią cartridge
W tę całą złość i mrok
Wyzierających z jej partii
Kot chce poddań, potem liże na koniec
Kot chce nano-kurwa-zbliżeń na zimne dłonie
Jak Kota okuto nigdy nie skarży się mamie i
Przywodzi go stukot - o stary zimny kamień
"Kota obuto" - odpowiedziałem ojcu
Choć jej wzrok mówił "Zrób
To!" według jej wzorców poddał się z lufą
Opuścił ramię w końcu na którym Tudor
Odmierzał czas w pełnym słońcu "Obuto Kota
Ta?" - zapytał z rezygnacją i nagle ten
Mój gnat stał się całą sytuacją
"Obuto Kota, tato" - przyjęła moją Berettę
Odpiąłem kaburę z klam i dałem mojej kobiecie
Obuto Kota, tylko Kot mógł tak zrobić
Otruł mnie kaburą żeby nie móc się wysłowić
Pokój wyglądał z góry jak wygląda rzeźnia
"Użyłam poduszki żeby zabić ich serca
I jak właśnie patrzysz w
Niebo przez otwarte okno
To właśnie się popełniam
Żeby wzbogacić Orion"