Lech Janerka - Szksypcze tekst piosenki (lyrics)

[Lech Janerka - Szksypcze tekst piosenki lyrics]

Mina obelżywa jest to jedna z wielu min
Wszystkich się używa by
Zboczonko skrzętnie ukryć
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane
Ocknij się i nie mów że
Ta piącha to są zmiany

O mama a miało już nie być scen

Błysnąć by się chciało bo sposoby to się zna
Można tak na przykład na
Cudacznych zagrać skrzypcach
Wszystko jest dla ludzi więc
Przyrządzik bierzesz w dłonie
Coś tu jednak nie wychodzi i odrazę budzi
O mama a miało być jak we śnie

A dalej jest jakby nigdy nic
I znów nie wszystkim jest źle
A dalej jest jakby nigdy nic
Kochaj swój buldożer bo on nie wie co to dno


Kiedy jest niedobrze i nie
Mają sensu skrzypce
Bierzesz swą maszynę ona nigdy nie zawiedzie
Wsiadasz w takie cacko i
Po prostu sobie jedziesz

Błysnąć by się chciało bo sposoby na to są
Od lat wciąż te same

Komu bije dzwon a komu bije dzwonek
Komu wielki zgon a komu tylko zgonek

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować