Kukon, Louis Villain, Catchup - Miasto tonie tekst piosenki (lyrics)
Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska 🇵🇱
Louis Villain [Filip Diesendorf-Krause] Polska 🇵🇱
CatchUp
[Kukon, Louis Villain, Catchup - Miasto tonie tekst piosenki lyrics]
Nie wiem, ile idzie chrustu (nie)
Ona leży jeszcze w łóżku
Pukam, a nie robię puk, puk
Telefony dzwonią znów tu (halo?)
Dresy, pekiel, dobra, zaraz jestem
Wchodzę w 97', tak jak Pruszków
Jedziemy na jednym wózku, W220
Ale nie, że robimy skrt skrt
Tylko lecimy na przestrzał
Nie chcę młodo umrzeć i w miernej pensji
(nie)
Lubię polską muzę, lubię Perfect, Piersi
Przecieram Fendi
Chociaż bracie dawno przejrzałem na oczy
W miejscu, gdzie błękit na niebiе nawet bywa
O drugiej w nocy
Więc zaciskam zęby, bo byli tu tacy
Co mieli już dosyć
Niе piję za błędy, wylewam
Na chodnik za tego, co skoczył
Ej, miasto tonie, widzę tylko ból, ból, ból
(ból, ból, ból)
Ej, mam zmęczone oczy, tylko spójrz, spójrz
Ej, miasto tonie, widzę tylko ból, ból, ból
(ból, ból, ból)
Ej, mam zmęczone oczy, tylko spójrz, spójrz
Wracam od mojej dziewczyny
Jeszcze słone usta po tequili
Dziś przyjąłem przelew na dwieście patoli i
Trochę cytryny z jej szyi
Często o sobie myślimy
Jak w nocy robimy pieniądze
Walczymy z twoim koszmarem
Przez moje pierdolone żądze
Jedziemy na jednym wózku, GLC 350e
Wszystko dzisiaj jest, jak true skull
Ja się czuję jak ALC MDZ swag
Ciężko rozmawiać po ludzku
Gdy anioł i diabeł po tej samej stronie
Gdy czujesz te motyle w brzuszku
Ktoś też je poczuje i to jego koniec
Ej, miasto tonie, widzę tylko ból, ból, ból
(ból, ból, ból)
Ej, mam zmęczone oczy, tylko spójrz, spójrz
Ej, miasto tonie, widzę tylko ból, ból, ból
(ból, ból, ból)
Ej, mam zmęczone oczy, tylko spójrz, spójrz