Louis Villain, Małolat - Jestem/Byłem tekst piosenki (lyrics)
Louis Villain [Filip Diesendorf-Krause] Polska 🇵🇱
[Louis Villain, Małolat - Jestem/Byłem tekst piosenki lyrics]
Tego nauczyłem się żyjąc hardkorowo
Byłem wjebany w narkotyki
Ale powiedz mi kto nie był
Dzwonię znów do Andżeliki
Znowu biorę coś na zeszyt
Wódka, kluby raz przeciągnął się maraton
Gdybym wtedy tak nie poszedł
Dziś nie patrzyłbym tak na to (na to)
Byłem kiedyś bardziej ufny co do ludzi
Nie zgłębiajmy się w szczegóły
Ktoś tam coś tam komuś rzucił i
Pamiętasz bracie jak wołałeś o pomoc?
Ja pomogłem i na tym skończyła się znajomość
Byłem w Reichu sam jak palec
Żeby zarobić Euro
I tęskniłem za mym domem, za kobietą
Za Polską
Chociaż robiło się nocki, prosiło o akonto
Wiedziałem, że prędzej czy później
To musi pierdolnąć, ty
Byłem na szczycie lub tak mi się wydawało
Pamiętam te miejsca
W których być już nie chcę
Nawet gdy byłem rozbity wychodziłem
Z tego cało
Gdyby nie to nie byłbym kim dzisiaj jestem
Było co było i jest co jest
Masz nienawiść i miłość ty bierz co chcesz
(chcesz, chcesz, chcesz)
Było co było i jest co jest
Masz nienawiść i miłość ty bierz co chcesz
(chcesz, chcesz, chcesz)
Byłem wrażliwy jako dzieciak
Dużo nie zaznałem krzywdy
Kilka razy fartem tu minąłem pecha
Jeszcze żadne blizny
But na plecach w kabarynie, łyse głowy
A w kopertach tyle szmalu
Gdzie był wtedy mój księgowy? (gdzie?)
Byłem pusty, pracowałem za psi pieniądz
Kiedy jesteś w dołku
No to byle co ci tam ożenią (byle co)
Wpadłem w rutynę żeby nie chodzić głodny
Spacer po linie no to trzeba się odbić
(trzeba)
Byłem pasażerem, robiliśmy godzinki w trasie
Potem kawałki na scenie, wóda lała się zawsze
(zawsze)
Piękne chwile, ale wiesz to to passa
Jak inne rzeczy, no to wiesz muchos gracias
Nie raz myślałem, że stanąłem już wysoko
Byłem w miejscach
Do których nie chcę już wracać
(nie chcę, wra-wracać)
A tym kim dzisiaj jestem, to bym nie był
Gdybym czasem sobie z tej drogi nie zbaczał
Było co było i jest co jest
Masz nienawiść i miłość ty bierz co chcesz
(chcesz, chcesz, chcesz)
Było co było i jest co jest
Masz nienawiść i miłość ty bierz co chcesz
(chcesz, chcesz, chcesz)