Louis Villain - Miraż tekst piosenki (lyrics)
Louis Villain [Filip Diesendorf-Krause] Polska 🇵🇱
[Louis Villain - Miraż tekst piosenki lyrics]
[Zwrotka 1]
Serio
Ludzie tak zapatrzeni na jedno
Na splendor zapominając o tym
Co mamy wewnątrz Piękno?
Serio?
Nie cieszą długie podróże 40 piętro
100 koła w euro wszystkie te chwile
Których nie podzielisz ze mną
Serio
Goni mnie przeszłość
Mam to pod skórą jak wenflon
Psycholog mówi, może czas na
Spokojnie, muszę jakoś to przełknąć
Pełno tu osób, co mają ciężko
Jesteś jedną z nich, to tworzymy jedność
Więc chuju mam, czy trafię na Olis —
Starczy, że trafiam w sedno
Zapytaj, co słychać
Bo prawdą dziś nie jest, co widać
Poznałem gorzki smak życia
Potem poznałem, co pycha
Chodzi o coś więcej
Dałem ci na dłoni serce
Nie traktujmy się jak powietrze
Nie mogąc bez siebie od
[Refren]
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
[Zwrotka 2]
Słowa, których nie cofnę chwile
Które nie wrócą już
Trochę o tobie i o mnie
Ale boimy się zdmuchnąć kurz
To my tacy sami, póki walczymy
Nie będziemy nigdy przegrani
Oni z oddali widzieli mój uśmiech
Ja świat do góry nogami
Znowu nie mogę usnąć
Wracam myślami do nigdy
Patrzyłem codziennie w lustro
Nie wiedzą, czy uda się odbić mi
W sercu lud, a w głowie Meksyk
Nie dojrzali, a widzieli sens w tym
Ten świat zepsuty do reszty, ty rozpal ogień
Ja zgaszę twoje kompleksy
Zabawki się dzisiaj wyrzuca
Zamiast je naprawiać
Tak samo jak te puste słowa
Rzucone tak na wiatr
[Refren]
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
Serio
Ludzie tak zapatrzeni na jedno
Na splendor zapominając o tym
Co mamy wewnątrz Piękno?
Serio?
Nie cieszą długie podróże 40 piętro
100 koła w euro wszystkie te chwile
Których nie podzielisz ze mną
Serio
Goni mnie przeszłość
Mam to pod skórą jak wenflon
Psycholog mówi, może czas na
Spokojnie, muszę jakoś to przełknąć
Pełno tu osób, co mają ciężko
Jesteś jedną z nich, to tworzymy jedność
Więc chuju mam, czy trafię na Olis —
Starczy, że trafiam w sedno
Zapytaj, co słychać
Bo prawdą dziś nie jest, co widać
Poznałem gorzki smak życia
Potem poznałem, co pycha
Chodzi o coś więcej
Dałem ci na dłoni serce
Nie traktujmy się jak powietrze
Nie mogąc bez siebie od
[Refren]
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
[Zwrotka 2]
Słowa, których nie cofnę chwile
Które nie wrócą już
Trochę o tobie i o mnie
Ale boimy się zdmuchnąć kurz
To my tacy sami, póki walczymy
Nie będziemy nigdy przegrani
Oni z oddali widzieli mój uśmiech
Ja świat do góry nogami
Znowu nie mogę usnąć
Wracam myślami do nigdy
Patrzyłem codziennie w lustro
Nie wiedzą, czy uda się odbić mi
W sercu lud, a w głowie Meksyk
Nie dojrzali, a widzieli sens w tym
Ten świat zepsuty do reszty, ty rozpal ogień
Ja zgaszę twoje kompleksy
Zabawki się dzisiaj wyrzuca
Zamiast je naprawiać
Tak samo jak te puste słowa
Rzucone tak na wiatr
[Refren]
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
Płynęły łzy
Których nie potrafię
Powstrzymać Mieliśmy sny
Dziś możemy je przeżywać
My chcemy żyć, a nie tylko przeżywać
Widziałem szczyt, lecz okazał się to miraż
