Major SPZ - Koko chanel tekst piosenki (lyrics)
[Major SPZ - Koko chanel tekst piosenki lyrics]
Wspaniały widok na loty samolotów
Sporo kotów, każdy gotów
Ej kucharz, weź koks gotuj
Jest spokój, bo jest popiół
Dziwki plotkują, rozmowy w toku
Jest łyżka, jest woda, jest soda
Zaczynamy dziada gotować
Kolejka nowa, odpalam grude
Bocian mnie lubi bo ja bociana lubię
Jest Johnny Walker, mamy też wóde
Grany jest poker i Westbam na Youtubie
Kreski długie na stole posypane
My palimy, wciągają panie
Ostre jebane w planie wieczorem
Kolejny pęka towaru worek
Ledwo wiąże koniec z końcem
Kurwy, koks, wóda, jebane pieniądze
Ciągle błądze i szukam sposobu
Żeby zarobić 1szy milion ziomuś
Ledwo wiąże koniec z końcem
Kurwy, koks, wóda, jebane pieniądze
Ciągle błądze i szukam sposobu
Żeby wyjebać pierwszy milion komuś
Dziś nie śpię w domu, bo znowu tańczę
Z każdym dniem dług powiększa się bardziej
Tak kończę zawsze kiedy jestem w transie
Musze coś stopić, nawet z tym nie walczę
Jebane koko mogłoby być tańsze
Latam po mieście, może coś wpadnie
Kiedy ukradne ten pierwszy milion
Byłoby fajnie mieć koksu kilo
Kokaino w nocy będę brał Cię
Na początku delikatnie palcem
Na lustrze kładź się, wiesz, że mam ochote
Zajebac szybko w kichawe sobie
Zrobimy potem jakiegoś bociana
Będziemy siedzieć razem do rana
Woda jest lana, koka dmuchana, kurwa jebana
I tak hajs spierdala
Ledwo wiąże koniec z końcem
Kurwy, koks, wóda, jebane pieniądze
Ciągle błądze i szukam sposobu
Żeby zarobić 1szy milion ziomuś
Ledwo wiąże koniec z końcem
Kurwy, koks, wóda, jebane pieniądze
Ciągle błądze i szukam sposobu
Żeby wyjebać pierwszy milion komuś