Małpa, Zaraza - Jak sen tekst piosenki (lyrics)

[Małpa, Zaraza - Jak sen tekst piosenki lyrics]

Czy noc, czy dzień to wciąż jak sen
Wciąż mrok o krok od zwłok mój cień
Po trop, na spot psy opuszczają mordy
A hordy wzrok mi mówi
Że każdy jeden jest głodny

Jesteś dla nich za dobry - wiem
Że powinienem ranić drani
Żywcem palić w jakiejś wielkiej hali
Ale mam inne plany
Na nich sami niech się wpierdolą do grobu
Wzniecą ogień w piecu jeszcze
Zanim dam im powód
Entliczek pentliczek dzisiaj będzie gdzieś
Tu stryczek wisiał

Tak się zaczyna lina, na niej mocny węzeł
Bo Martyna, nauczyła się go
Wiązać dużo prędzej
W końcu o wiele więcej widać
Chociaż nogi raptem o wysokość


Krzesła oddaliłam od podłogi
Wiem, że kumasz o co chodzi z perspektywą
Stań na palcach i zacznij
Podziwiać ten uroczy widok
Wiesz, że nikt nie nawinąłby
Tego lepiej niż ja
Sam skądinąd nie wiem czemu
Moja misja nadal trwa brak mi mocnego bodźca
Nie wydaje się obca mi moja mała społeczność
A czuję się jak uchodźca
Chcesz by w brukowcach ktoś
O tobie wspomniał słowem
Na mój rozkaz już za moment
Na wieki pochylisz głowę
Ja nie zawiodę cię nie mogę
Nie być tobie wierna
Po tym wszystkim co zrobiłeś
Bym stała się nieśmiertelna

Wpadła bomba do piwnicy
Co jest w tych torbach w kostnicy

Niech nikt nie liczy
Że ktoś wyjdzie z tego cały
Dziś najtwardsi zawodnicy mierzą
Siły na zamiary wiesz, że ofiary stały się
Już elementem planu
Wraz z momentem przekroczenia
Progu tamtego lokalu
Nie chcę pedałów, ani radykałów w kraju
Daruj mi to pierdolenie
Którym omamiają naród
Gdy wskazówki zegarów zatoczą duże koło
Dla pań i panów trzeba
Będzie sporządzić nekrolog
Skoro już nie biorą serio tego
Że mówimy coś ważnego
Na łeb im runie niebo nie
Policzy trumien - CBOS szeroki strumień
Czegoś takiego nie widział nikt
I nie ma nic złego w tym
Że nie rozumiesz o co ten krzyk
Tik, tak - zawarłeś ze mną sojusz
Już za chwilę dam ci znak
Abym wysłał ich do domu
To co nastąpiło teraz było rodzajem snu
Zaś sen ten przeżyło kilkanaście osób w
Ciągu ułamka sekundy kiedy przetarli
Oczy było już po wszystkim -
To krew a nie błoto

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować