Małpa - Wyjeżdżam by wrócić tekst piosenki (lyrics)

[Małpa - Wyjeżdżam by wrócić tekst piosenki lyrics]

Po raz kolejny wyjeżdżam
Bo nie ma dla mnie w kraju
Wolnego miejsca częściej niż w tramwaju
Czuję, że tracę coś, gdy po śniadaniu
Stawiam stopy znów na tym samym skrzyżowaniu
Widzę bloki, jedne dziewczyny tam od rana
Zdzierają sobie łokcie, inne kolana
Mijam te same twarze chłopaków w bramach
Szare, jak ten trzydziestoletni
Tynk na ścianach
Wchodzę do mieszkania, które choć jest moje
Od jej śmierci raczej rzadko nazywam domem
Po raz kolejny jem zimny obiad przy stole
Którego nie dotykają już jej miękkie dłonie
Muszę wziąć co moje i pójść choć może
W miejscu do którego zmierzam
Będzie jeszcze gorzej
Ty zostaw wszystko i przyjdź na dworzec
Ale nie proś abym został, bo muszę odejść

Po raz kolejny wyjeżdżam, bo choć to miasto


Ma milion ulic, mi jest wciąż w nim ciasno
Jadę, żeby nie patrzeć już w oczy nikomu
Kogo znam
Bo jest w nich pusto jak w moim domu

Często myślę, weź w miejscu nie stój
Zapraszam na podróż, dziś przetrę nowy szlak
Idąc do przodu zrozumiałem nieco więcej
Sam najlepiej wiesz
Coraz szybciej bije serce
Często myślę, weź w miejscu nie stój
Zapraszam na podróż, dziś przetrę nowy szlak
Często czuję, że jestem na dobrej drodze
Do domu powrót w odpowiedniej porze

Po raz kolejny wracam
Bo chyba mam to szczęście
Że są ulice za którymi dalej tęsknie
Kilka pustych przystanków i jeszcze więcej
Niż skrzyżowanie
O którym było w czwartym wersie
To to miejsce odbite w kilku parach źrenic
Które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni
Kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei
Że znajdą miłość pośród pyłu i kamieni
To moje pięćdziesiąt cztery
Metry pełne wspomnień
Oczy siostry w których wciąż
Widzę ten sam płomień
Cztery ściany, które nadal mówią do mnie
I jak mokre oczy ojca znają moją historię
Ja wracam po wojnie z samym sobą
Może gdy będę w końcu w domu znów coś stworzę
Dziś wracam do Ciebie i już jestem w drodze
Więc zostaw wszystko i przyjdź na dworzec

Po raz kolejny wracam, bo wciąż to miasto
Kryje tajemnice, które nie dają mi zasnąć
Jadę, żeby popatrzeć w oczy
Ludziom przez chwilę
Wracam do domu, który chroni moją rodzinę

Często myślę, weź w miejscu nie stój
Zapraszam na podróż, dziś przetrę nowy szlak
Idąc do przodu zrozumiałem nieco więcej
Sam najlepiej wiesz
Coraz szybciej bije serce
Często myślę, weź w miejscu nie stój
Zapraszam na podróż, dziś przetrę nowy szlak
Często czuję, że jestem na dobrej drodze
Do domu powrót w odpowiedniej porze

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować