Marek Grechuta - Nie dotykaj dzikich róż tekst piosenki (lyrics)

[Marek Grechuta - Nie dotykaj dzikich róż tekst piosenki lyrics]

Powolutku, po cichutku
Rośnie róża nam w ogródku
Rośnie taka duża róża

Co się w blasku słońca nuża

Róża, co się w blasku

W blasku słońca nuża

A gdy na nią pochuchamy
Zatańczymy, zaśpiewamy
To zapachnie wonią taką
Że odpadną skrzydła ptakom
Że się zwęglą wszystkie drzewa
Że umilknie ten, co śpiewa
Nie dojrzeje, co dojrzewa
Róża z siłą niemożliwą
Będzie dzwonić jak żeliwo
Gdy ją trącisz - ciszę zmącisz



A w tej ciszy taka susza
Nawet motyl się nie rusza
Spadną myśli osmalone
Wróble zlecą też z jabłonek
Róża wielkim ogniem

Wielkim ogniem płonie przypomina pelargonie
Pękną mury rozżarzone roztopieją rozpalone
Wyjdź zobaczyć taki płomień

Wyjdź zobaczyć taki płomień

Wyjdź zobaczyć taki płomień

Ale może

Może tak się zdarzyć
Że się możesz ogniem sparzyć
Gdy ci padnie blask na twarzy
W takim razie trudno, cóż

Cóż trudno, cóż

Cóż, cóż i cóż nie dotykaj dzikich róż
W takim razie trudno, cóż
Nie dotykaj dzikich róż
No cóż, no cóż, no cóż nie dotykaj

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować