Mata - DISS NA PROF. ***** tekst piosenki (lyrics)
33mata 🤙 [Michał Matczak] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Mata - DISS NA PROF. ***** tekst piosenki lyrics]
Jak wyszedłeś po herbatę, raz napisałem
Że jesteś cw (beep)
Ci pod biurkiem, weź se sprawdź tę laurkę
Za to, że miałem pod górkę
Jakbym był Eminemem jestem M i M skurwielem
Tak jak Marshall Mathers
Miałem w dupie temat lekcji
Więc wkładałem temat w gacie
Jestem M i M, jakbym był Markiem Mostowiakiem
I dobrze pamiętam jak wyśmiałeś
Moją przyszłość z rapem
M A T, zdolny, lecz leniwy
Zbadałbym cię wariografem
Bo ten tekst to chyba był na niby
W mojej klasiе, co drugi miał czerwony pasek
(a ja nie)
Bo siеdziałem przy stopie i basie
W tym czasie co się miałem uczyć
O traktacie pokojowym albo fosforowym kwasie
Albo tak to se tłumaczę tylko
No i kładłem te linijki linijka za linijką
Jakbym miał ze cztery łapy
I chciał zmierzyć dwa kwadraty bardzo szybko
Spokojnie, już wracam do Ciebie dziwko
Kazałeś zrobić kreatywną prezentację, o tym
Czym są nasze pasje
No i kim jesteśmy tak naprawdę
Napisałem moją najlepszą szesnastkę i
Wykułem to na blaszkę
Jak te dziwne kujonice w pierwszej ławce
Nawinąłem wszystkim, choć ze
Stresu byłem zimny
Do instrumentala Living Proof
A ty kurwo zajebana, spojrzałaś na baggy
Jeansy i kazałaś wypierdalać, mówiąc "siadaj
Dwója plus" cwelu pieprz się, przynajmniej
Teraz już wiem, że jesteś cw
(beep) i nie rzuca się pereł przed wieprze
Ciągle jestem raperem
Ciągle tym samym co wcześniej
A ty omijasz kluby
Bo wszędzie grają mnie na mieście
Na zielonych szkołach sprawdzałeś co
Mamy w bidonach szukałeś zioła pod łóżkiem
No i kupiłeś alkomat
I to nigdy nie była żadna troska o nas
Tylko Twoja wrodzona potrzeba
Żeby kontrolować
HWDP pompereperepe
Pemprepeperepe pompereperepe
Pemperepeperepe
Mówiłeś, co powinienem, a czego nie, nie
Dawałeś mi jedynki, a i tak byłeś zerem
I w sumie to z Twojej sali wyniosłem niewiele
Poza depresją
Chorobami psychicznymi i markerem dziwko