Mata - Homo ludens tekst piosenki (lyrics)

Mata [Michał Matczak] Warszawa, Polska.

[Mata - Homo ludens tekst piosenki lyrics]

Gramy w "Zgadnij kto to" w takich czasach
Że się pytam czy twoja postać to Murzyn
A pani Kasia nie mówi,  że się tak nie mówi
Oh, gramy w gorące krzesła no
I układamy rummikuby
Gramy se w Twisterka, mamy kości z Huby buby
Gramy w prawo dżungli, ta gierka z totemem
Gramy w co kto lubi
Gramy w mafię razem, a nasze
Miasto ma tę zasadę, że
Kto podgląda jest głupim cwelem
Jak ten ziom co robi za
Cegiełę i nogi nam podkłada
Gdy na korytarzach gramy sobie w murarza
Gramy w cytadelę z przyjacielem
Bierze kartę ze złodziejem
I się ze mnie to chamidło śmieje
Oh, bo wie, że mam kupca i mówi, że szóstka
I w ten sposób mnie tu zmienia w gołodupca
O kurka nie gramy w Monopoly bo nie
Chce się wkurwiać nikt
Gramy w makao, w oszusta
A za pare lat w Kings
Jak jest nines for rhymes to puszczamy se bit
Jak jest nines for rhymes to lecimy na free

Ale dekadę wcześniej każdy z nas to berbeć
Hula kula jak birthday, gramy se w kręgle, oh
Gramy w Jengę kiedy pani Kasia
Mówi, że przyszła mama Michasia
Który nie ma ochoty na przerwę
Więc zaczyna wrzeszczeć i poliki
Ma mokre od łez i mówi, że chwilkę jeszcze
A mama mówi mu że nie a mama mówi że nie
A mama mówi że nie i że liczy do trzech

A my gramy, a my zalani łzami
Bo ze świetlicy wyciągają nas nasze mamy
O dwie rundy za wcześnie
Mamusiu chwilkę jeszcze
No bo gramy, no bo gramy
A my gramy, a my zalani łzami
Bo ze świetlicy wyciągają nas nasze mamy
O dwie rundy za wcześnie
Mamusiu chwilkę jeszcze
No bo gramy, no bo gramy

Gramy w Texas Holdem na Tic Tac'i
I każdy boi się ryzyka jak Mourinho tiki taki
Leci "Wariacik
Wariacik" a potem "Money for Nothing"
Nie w żadnym z kasyn tylko po środku chaty
Zioma z klasy gramy se w klasy
Z dupami, gramy w Scrabble literami
SJP jakby po łapach linijkami
To niedopuszczalne
Nie ma takiego słowa jak selawi
Gramy w Quizwanie z ziomalem
Bierze w laboratorium
Czyli mam przejebane no bo jestem humanem
Czytaj nierenesansowym
Czytaj nierenesansowym tylko zwykłym dzbanem
Jak grałem sobie w FUTa
To śmigałem Sadio Mane
Grałem sobie w LOLa wybierałem tę Morganę
Ziomy mówiły by brać itemek na te manę
A ja miałem wyjebane wolałem
Iść w ability power
Ziomek chciał te skiny do BFH
Pykaliśmy se w CS-ka do drugiej nad ranem
I pięć lat tłumaczyłem mamie
Że rozgrywki on-line nie
Mogą zostać zapauzowane
A ona mówiła żebym zapauzował
I przyszedł na szamę
Bo ostygnie (ja pierdolę)

A my gramy, a my zalani łzami
Bo na obiady wołają nas nasze mamy-y-y-y
O dwie rundy za wcześnie
Mamusiu chwilkę jeszcze
No bo gramy, no bo gramy
A my gramy, a my zalani łzami
Bo na obiady wołają nas nasze mamy-y-y-y
O dwie rundy za wcześnie
Mamusiu chwilkę jeszcze
No bo gramy, no bo gramy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować