Mata - Schodki (Bonus Track) tekst piosenki (lyrics)
33mata 🤙 [Michał Matczak] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Mata - Schodki Bonus Track tekst piosenki lyrics]
Do Orlenka jest kolejka, a więc
Idę se do Cerfa, noc jest piękna
I wie o tym też, ta orkiestra dęta
Z JBL-ka leci Saska
Kępa 'skurwysynu zapamiętaj'
Pamiętam jak stawiałem w TOI'U kloca
Trzy lata później mieli puszczać nas w Hocach
Maleńka, no popatrz
Zabrali ci twój ulubiony lokal
Siedzi skitrany jak Ruscy po
Drugiej stronie w okopach, ohhh
Ktoś się z kimś przelizał, ktoś się zrzygał
Ktoś komuś naubliżał, kiedy wiała sobie bryza
Lecimy freestyle pod Friko
Oddając hołd dinozaurom
Z publiką na widowni niczym w Epidauros
Sprawdź to i wiedz
Że porą gdy już światła dnia gasną
Jebie nas to, że stare baby
Na Powiślu nie mogą zasnąć, joł
Jebane młotki zostawcie nasze schodki
My tu tylko pijemy to piwo i palimy lolki
No sorki, że byliśmy trochę głośni
Nana nana nanana
Jebane młotki zostawcie nasze schodki
My tu tylko pijemy to piwo i palimy lolki
No sorki, że byliśmy tacy głośni
Nana nana nanana
Żyjemy na tych czterech piętrach
Które stygną bo się ściemnia
Mamy czteropak Despa, który się ociepla
Docierają do nas dźwięki słynnej
Piosenki Uzi Verta
Wisełka, Wisełka, piwerka do skręta
Nie robimy nic innego
Stąd ta monotematyka w tekstach
Ziomo cho no, no bo bijatyka bez nas
Joł, gdzieś tam: Sebastiany, ochroniarze
ZOMO tatuaże, tulipany
Honor dorabiamy tym wpierdolom
Tę ideologię co noc - bezsensownie
"taki mam kurwa problem"
Jak chcesz dać mi w mordę ziombel
To po prostu daj mi w mordę
Joł, tylko dopiję Łomżę i zaciągnę
Się wielbłądem - dobrze?
Jebane młotki zostawcie nasze schodki
My tu tylko pijemy to piwo i palimy lolki
No sorki, że byliśmy trochę głośni
Nana nana nanana
Jebane młotki zostawcie nasze schodki
My tu tylko pijemy to piwo i palimy lolki
No sorki, że byliśmy tacy głośni
Nana nana nanana
La lalala lalala lalalala
La lalala lalala lalalala
La lalala lalala lalalala
La lalala lalala lalalala