Szpiegowsky, Mlodymati - Wena tekst piosenki (lyrics)
[Szpiegowsky, Mlodymati - Wena tekst piosenki lyrics]
Moje zycie poskladane jak ten schemat
Porobione akcje a w srodku chce umierac
W bani alternacje czuje trawke u dilera
Pakuj na schematy zeby plynela ta wena
Pakuję na wersy, w ręce leci druga kartka
Pisze na niej kazda linie nie
Dogoni mnie ta rapgra piszę coraz więcej
Bo chcę wybić się na majkach
Omijam schematy, bo inaczej czuję vibe
Schematy na bani wizje na schematy
Wszystko tworzy nowe rzeczy
Bo sie czuje tak zjebany
Tak jak schemat tworzę pary
Wszystko czuje jak nachlany
Nie zapale nigdy wiecej
Bo to zniszczy moje plany
Wszystko dla rodziny bo to
Wszystko dla ziomali alternacje mam na bani
Czuję wszystko tak nachlany
Moje zycie poskladane jak ten schemat
Porobione akcje a w srodku chce umierac
W bani alternacje czuje trawke u dilera
Pakuj na schematy zeby plynela ta wena
Moje zycie poskladane jak ten schemat
Porobione akcje a w srodku chce umierac
W bani alternacje czuje trawke u dilera
Pakuj na schematy zeby plynela ta wena
Moje zycie poskladane jak ten schemat
Porobione akcje a w srodku chce umierac
W bani alternacje czuje trawke u dilera
Pakuj na schematy zeby plynela ta wena
Płynie mi ta wena, niczym łódź czyli nsl
Nie wiem co będzie jutro
Ziom szczerze martwię się
Czuję się jak w domu, czyli bezpiecznie
Home sweet home, witamy serdecznie
Słowiańska gościna, pull up, mdma
Nagrane u cila
Nie na tych tylnich siedzeniach
Z twoją duszą gram w pokera
Zdziwienie bo wygrywam
Wszystko przez taktykę, także
Mą twarz lucyfera, hoe