MORTAL - Morze Łez tekst piosenki (lyrics)
MORTALCIO [Patryk Baran]
[MORTAL - Morze Łez tekst piosenki lyrics]
Musimy pogadać
W głowie twej tylko jest kasa i sława
Pozorne wsparcie, które mi dawałaś
A dzisiaj już wiem, że to wszystko nieprawda
Toksyczna relacja
Bo im ja mam więcej ty więcej chcesz
A kiedy okropnie się wszystko toczyło
To nigdy nie było cię obok mnie
Tak boli cię prawda
Bo bez ciebie to bym nie zdobył niczego
I choć wiele razy widziałem cię z innym
To udaję jakbym na chwilę oślepnął
Z jednej strony cię pragnę
Z drugiej zostawić chcę
Zawsze miałem cię za nic
Bo każdy cię może mieć
Chcę cię mieć dla siebie
Choć nie umiem cię mieć
Ty i ja to często się równało morze łez
Chcę cię mieć dla siebie
I wielu chce cię też
Więc proszę, zostań przy mnie
Tylko ty wiesz jak to jest
Chcę cię mieć dla siebie
Choć nie umiem cię mieć
Ty i ja to często się równało morze łez
Chcę cię mieć dla siebie
I wielu chce cię też
Więc proszę, zostań przy mnie
Tylko ty wiesz jak to jest
Dzięki tobie nie miałem depresji
Ani też problemów z psychą
Lecz to między nami jest śmieszne
Jak Danny DeVito zrobiłaś to stilo mi
Zarobiłaś mi pitos i
Związek z Wiką mi prawie znikł
Więc czasami wolałbym
Żeby cię nigdy nie było gdzie
In my head
Za młodu marzenia stały się prawdą
Bieg po szansę
Zawsze odbywał się za twoją sprawą
I ile robisz dla mnie tylko ja wiem
Więc proszę nigdy nie opuszczaj mnie
Chcę cię mieć dla siebie
Choć nie umiem cię mieć
Ty i ja to często się równało morze łez
Chcę cię mieć dla siebie
I wielu chce cię też
Więc proszę, zostań przy mnie
Tylko ty wiesz jak to jest
Chcę cię mieć dla siebie
Choć nie umiem cię mieć
Ty i ja to często się równało morze łez
Chcę cię mieć dla siebie
I wielu chce cię też
Więc proszę, zostań przy mnie
Tylko ty wiesz jak to jest
W głowie twej tylko jest kasa i sława
Pozorne wsparcie, które mi dawałaś
A dzisiaj już wiem, że to wszystko nieprawda
Toksyczna relacja
Bo im ja mam więcej ty więcej chcesz
A kiedy okropnie się wszystko toczyło
To nigdy nie było cię obok mnie
Tak boli cię prawda
Bo bez ciebie to bym nie zdobył niczego
I choć wiele razy widziałem cię z innym
To udaję jakbym na chwilę oślepnął
Z jednej strony cię pragnę
Z drugiej zostawić chcę
Zawsze miałem cię za nic
Bo każdy cię może mieć
Chcę cię mieć dla siebie
Choć nie umiem cię mieć
Ty i ja to często się równało morze łez
Chcę cię mieć dla siebie
I wielu chce cię też
Więc proszę, zostań przy mnie
Tylko ty wiesz jak to jest
Chcę cię mieć dla siebie
Choć nie umiem cię mieć
Ty i ja to często się równało morze łez
Chcę cię mieć dla siebie
I wielu chce cię też
Więc proszę, zostań przy mnie
Tylko ty wiesz jak to jest
Dzięki tobie nie miałem depresji
Ani też problemów z psychą
Lecz to między nami jest śmieszne
Jak Danny DeVito zrobiłaś to stilo mi
Zarobiłaś mi pitos i
Związek z Wiką mi prawie znikł
Więc czasami wolałbym
Żeby cię nigdy nie było gdzie
In my head
Za młodu marzenia stały się prawdą
Bieg po szansę
Zawsze odbywał się za twoją sprawą
I ile robisz dla mnie tylko ja wiem
Więc proszę nigdy nie opuszczaj mnie
Chcę cię mieć dla siebie
Choć nie umiem cię mieć
Ty i ja to często się równało morze łez
Chcę cię mieć dla siebie
I wielu chce cię też
Więc proszę, zostań przy mnie
Tylko ty wiesz jak to jest
Chcę cię mieć dla siebie
Choć nie umiem cię mieć
Ty i ja to często się równało morze łez
Chcę cię mieć dla siebie
I wielu chce cię też
Więc proszę, zostań przy mnie
Tylko ty wiesz jak to jest