Szpiegowsky, Mr.Pusz - Czy to już depresja? tekst piosenki (lyrics)
[Szpiegowsky, Mr.Pusz - Czy to już depresja? tekst piosenki lyrics]
Nawet nie wiem jak się stało to
Przecież było dobrze, ale znowu jest tak źle
Nie wiem czemu nie ma ciebie
Czemu boję się powiedzieć ci
Co czuję do ciebie
Przecież pojebany jestem, ta?
Przecież jestem taki sam
Tylko na bani problemy
Palę papierosa znowu tak jak było kiedyś
Mam 13 lat - może już nie?
17 lat na karku, z każdym nowy problem
Jestem monotematyczny
Znasz mnie skarbie bardzo długo
Ale co mam ci powiedzieć
Wyżalam się tu na trackach
Wyżalam się ciągle, no bo to mi daje ulgę
Nie chcę mówić głupot
No więc skończę dzisiaj w trumie
Skoncze pewnie w trumnie
Chociaz ja to trzezwiejacy umysl
Trochę lepiej u mnie
Tak wmawiały dobre duchy
Tak, bym poczuł się lepiej
Tak? jak naprawić mam siebie?
Te pytania retoryczne, a szukają odpowiedzi?
Szczęście? wypadło mi z kieszeni
Maskę? założyłem robiąc ballin`
Listy samobójcze rozpisane na 2 płyty
3 lata te bity za rap ja pobity
Z każdym szlugiem żyjesz krócej
Tak kiedyś mi wmawiano
Za to z problemem - dłużej
Rozkminiasz swe samobójstwo
Mimo swych ran, pewnej serce dałem na dłoni
Myślałem, że uda jej się me schizy poskromić
Z matmy cudem zdałem, więc się przeliczyłem
Nad życiem kminiłem dni swe liczyłem
Robię trzecią płytę
By wyjaśnić swe schorzenia
Pójdę na randkę z Bogiem
Winy wymagają unicestwienia tak jak ja
Bo znów powraca ten kwietniowy plan
Depresja i borderline
Przez to wszystko wpadam w szał
Boli mnie serce - pękło jak lustro
Odbiło te inne - by pokochać tą jedyną
Nananana, na na naa nanana, nananana naa