Myslovitz - Bunt szesnastolatki tekst piosenki (lyrics)

[Myslovitz - Bunt szesnastolatki tekst piosenki lyrics]

Ona mówi, że kocha jego
Tylko jego, żadnego innego
On jej nie wierzy a ona płacze
I z parteru na trawnik skacze

Aaaaa, nananananananana

Powiedzmy, że masz szesnaście lat
Czarny przed tobą otwiera się świat
Więc robisz pokaz swojej depresji
Dobrzy sąsiedzi cię z trawy podnieśli

Jeśli mnie nie chcesz ja ci pokażę
Jestem jedyną na tym obszarze
Podetnę żyły, odkręcę gaz
Ratujcie kochani kolejny raz
Kolejny raz, kolejny raz

On się wcale tym nie przejmuje
Ból nastolatki go wciąż dopinguje
Jest przecież męczyzną dla niej jedynym


Czeka na rozpacz głupiej dziewczyny

Jeśli mnie nie chcesz ja ci pokażę
Jestem jedyną na tym obszarze
Podetnę żyły, odkręcę gaz
Ratujcie kochani kolejny raz
Jeśli mnie nie chcesz ja ci pokażę
Jestem jedyną na tym obszarze
Podetnę żyły, odkręcę gaz
Ratujcie kochani kolejny raz
Kolejny raz, kolejny raz

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować