Szpiegowsky, New Stars Label, Runia - 11B1B (EXTENDED VERSION) tekst piosenki (lyrics)
[Szpiegowsky, New Stars Label, Runia - 11B1B EXTENDED VERSION tekst piosenki lyrics]
Drogę znajdę tylko, kiedy spalę jazz
Młody Kordi robi trapik sobie tu na zwale
Nie wiem co się dzieje wow
Znowu się naćpałem mówisz coś tam z boku
Nie obchodzi mnie to wcale
Żyję sobie jak chcę, wstaję, skręcam, palę!
Nikt nie zrozumie do końca każdej
Kurwa z moich myśli co widziałem ja na oczy
To by mogło ci się przyśnić
Non stop kurwa kminię
Jak mam wygrać z życiem wyścig
Stawić się na górze, a z muzyki mieć korzyści
Ona chciała bym nawinął jej to na F-MINOR
Wychodzę z mieszkania i przeglądam
Się w moim mirror
Ona chciała bym nawinął jej to na F-MINOR
Robię sobie trap i przyglądam
Się waszym minom
Mogę z Ciebie bystro kpić
Ty i tak to przyswoisz
Jestem tutaj destroy kid
Twoja dupa Double D's
Nie chce mi się tutaj żyć
A więc ciągle idę w górę
Nie kumają moich kmin
I tak mówią że to super
To moja kolej i weź wszystkim polej
Wchodzę tu do siеbie
Jak na pole i się nie boję
Mam nóż i bеjsbole
Będę twym trenerem, pokemonie
Ona chciała zabrać moje czarne serce
A ja chcę znaleźć w końcu swoje miejsce
Ona robi ze mną zdjęcie
Mówi mi, że kocha, ja jej nie chcę
Różowa pantera to pantera na rapera
Który bawi się w Huntera
Wspieram młodych, choć sam młody
I jem lody, czasem w środy
Czasem w piątek, gdy ochota
Na tym tracku macie kosza
Ona nie kuma mych faz, choćby bardzo chciała
Robi to w zanadrzu, albo tylko tak pisała
Robię sobie highlive, kiedy ty dorastasz
Wtedy kiedy widzisz ziomka
W tych samych Vansach
Ja myślę o tym więcej i nie chcę już nic
Ja chciałbym się dowiedzieć, jak zarobić kwit
I jestem w ciągłym błędzie, gdzie nie wejdę
Suki kradną serce z każdych wspólnych chwil
Mogę z Ciebie bystro kpić
Ty i tak to przyswoisz
Jestem tutaj destroy kid
Twoja dupa Double D's
Nie chce mi się tutaj żyć
A więc ciągle idę w górę
Nie kumają moich kmin
I tak mówią że to super
Wpierdolę się na bit
Jakbym miał wpierdolić winę
Zaprezentuję klasę
Choć dostałem tylko chwilę
Rzucam czwórkę konkursową ludziom
Dla integracji pakuję walizę, spinam dupę
Pozdro farcik!
Dzisiaj jestem lepszy, ale oni mówią inny
Kiedyś polecę na górę, jak już zrobię liczby
Nie boję się konkurecji, nie boję się szansy
Jak już zrobię pieniądz
To se kupię nowe Vansy
Mogę z Ciebie bystro kpić
Ty i tak to przyswoisz
Jestem tutaj destroy kid
Twoja dupa Double D's
Nie chce mi się tutaj żyć
A więc ciągle idę w górę
Nie kumają moich kmin
I tak mówią że to super
Imo ziomek jesteś git
Ale nie rób z siebie rapera
Ja nagrałem boom bap
(shit) , a ty śpiewasz że spełniasz marzenia
Nie podskakuj ziomek mi
Chyba że chcesz mieć do czynienia
Zmień lokalizację i szukaj drogi do zbawienia