NOWY - Spontan tekst piosenki (lyrics)

[NOWY - Spontan tekst piosenki lyrics]

Wiecznie gonię za sukcesem, yeah
Chcę przegonić konkurencję, ey
Wiedz lecz to nie trwa tu wiecznie, nie
Nie wiem co mi po kurestwie, ey

Lirycznie zjadłbym konkurencję w
Swoim mieście pięciokrotnie
Ich liche barsy po wódeczce pobiję
Se w dzień na spokojnie
Gdyby tekst dał im zrozumienie to
By wreszcie reznął dobrze
Typy jebały bo ciuch nie flexowy
Lecz ten wеrs ma to w sobie
Że marki przy nim bledną
Bo sam w sobiе jest on marką
Te tracki, rymy pengą
Co zarobię przez to lato
Się śmiały typy często
Bo na głowie przez rok siadło
Stres, rany, myśli piekło
Co na koniec przekopało
Moją banie i zostawiło z
Bliznami na przedramieniu
Nocą kładę rym bo za szybko
Mi walki szał przepadł
Tak jak w oka mgnieniu
Ostro gram se tym flow na czysto
I na bitach jest stack tekstów
Porąbane stilo, zawistność i tracki
Mam w genach, my style spontan bez snu
Rezam od linijki do linijki spontan
Tak jak w szkole
Nie jak politycy co przywykli
Do kłamstwa matole
Rap mam w głowie tak jak chore paranoje
Kraj ma problem
Państwa rząd ten skradł nam forsę

Wiecznie gonię za sukcesem, yeah
Chcę przegonić konkurencję, ey
Wiedz lecz to nie trwa tu wiecznie, nie
Nie wiem co mi po kurestwie, ey

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować