Nullo - 10 minut bragga tekst piosenki (lyrics)

[Nullo - 10 minut bragga tekst piosenki lyrics]

Siedzę tu za przestępstwa w tekstach
Choć to kwestia czasu
Sędzia zrobił ze mnie więźnia
Bym nie beształ wacków
Nie mogę tak bez stopy, werbla, basu
Kocham kłopoty! Jedyna wersja to
Ucieczka z gmachu wokół twierdza strachu
Cela zamknięta na klucz
W butach resztka piachu
Ostatnia deska ratunku brachu
Wołam ciecia z posterunku
Że rura pękła w sraczu zaczynam spektakl
W jego ślepia trafia resztka piachu!

Zostało niecałe, niecałe
Niecałe dziesięć minut!
Zabrałem, zabrałem, zabrałem setkę rymów!
Dobrałem, dobrałem, dobrałem dziesięć bitów
Skomponowałem dziesięć wytrychów po
Cichu i chuj!



Siedzę tu za przestępstwa w tekstach
Choć to kwestia czasu
Sędzia zrobił ze mnie więźnia
Bym nie beształ wacków
Nie mogę tak bez stopy, werbla, basu
Kocham kłopoty! Jedyna wersja to
Ucieczka z gmachu wokół twierdza strachu
Cela zamknięta na klucz
W butach resztka piachu
Ostatnia deska ratunku brachu
Wołam ciecia z posterunku
Że rura pękła w sraczu zaczynam spektakl
W jego ślepia trafia resztka piachu!

Zostało niecałe, niecałe
Niecałe dziesięć minut!
Zabrałem, zabrałem, zabrałem setkę rymów!
Dobrałem, dobrałem, dobrałem dziesięć bitów
Skomponowałem dziesięć wytrychów po
Cichu i chuj!

Uwaga, uwaga zbiegł niebezpieczny więzień
Zbiegł więzień numer 15 trwają poszukiwania

Jestem Nullo, mam wbitą wizę w rap
W lidze tyle lat
Skillem czynię strach zanim podbiję
Zrób analizę strat widzę was i idę tam, ty
Schizę łap gdy piszę track, niszczę chłam
W Tamizie wack tonie, kolejny gryzie piach
Ziomek, koniec żartów, zrywa się wiatr
Co zagłusza
Ze Zdolnego Śląska nadciąga piaskowa burza
Wałbrzych miasto na uszach
Fidel Castro na loopach
Jak Big L dam flow kolejny gryzie piach
Co grał głupa
Słuchaj! Stylem wciągam jak ruchome piaski
Gdy pizgam
Nie przyznam racji nawet królowej Anglii
Z kuponem w garści
Dziś zmierzam do umówionej stacji
A skurwione larwy chcą mnie
Stłamsić przez tłumione majki!
Po co wam różowe najki
Raperzy w ubiorze drag queen
Nie jarają mnie jak dymanie gumowej lalki
Chcesz moje ID? Nullo z braggowej mafii
Znam pole walki
Nie słucha się 3W bez gazowej maski!

No illusion, no, no illusion
I have you, have you caught up in the rapture
You can't fuck around, fuck around
'Cause, I'm coming from
The un-under-underground
No illusion, no illusion
I have you, have you caught up in the rapture
Behind these prison walls, these
These prison walls

Uwaga, uwaga
Więzień numer 15 opuścił blok C
I zmierza do bloku B trzeba go powstrzymać!

To jest te dziesięć minut
Bragga jak zakazany paragraf
Ja łączę rasta z rapem, uuhaa! – Busta Rhymes
Gdy popierdalam na bicie z blantem w łapie
Wpadam w trans to dziesięć minut bragga
Wielka ucieczka z Alcatraz
To te dziesięć minut bragga
Jak zakazany paragraf
Ja łączę rasta z rapem, uuhaa! – Busta Rhymes
Gdy popierdalam na bicie z blantem w łapie
Wpadam w trans to dziesięć minut bragga
Wielka ucieczka z Alcatraz

Mów mi kolekcjoner muzy
Mów mi Pan Nullizmatyk
Mam więcej muzy w duszy niż
Na kontach Kulczyk kasy
Przez ramy i schematy tym, co czuli
Więc im skuli łapy
Ja pędzę pewnie z dźwiękiem
Chętnie opuszczam mury, kraty
Ja niosę flow dla ulic, dla
Tych, co wolą unikaty, więc stulić japy
Gdy niosę flow
Do góry łapy nie zdobią ludzi szaty
Choć nie wyglądam jak rastaman
Korzenie Reggae w sercu ja mam!
Nadchodzi czas wielkiej ucieczki
Z ciemnogrodu run, run! Coś mi mówi w duszy
Żebym biegł do przodu
Run, run! Nadszedł czas
By zmierzyć się z tą setką schodów
Muzyka ma nas łączyć
A nie dzielić bez powodów
Czy to reggae, czy rap, czy to metal
Czy punk blues, jazz
Funk – wszystkim tym stylom mówię: Guten Tag!
Łączę jak router, naukę wyciągnij z tego sam
Nullizmatyka jest ponad tym jak aeroplan

To jest te dziesięć minut
Bragga jak zakazany paragraf
Ja łączę rasta z rapem, uuhaa! – Busta Rhymes
Gdy popierdalam na bicie z blantem w łapie
Wpadam w trans to dziesięć minut bragga
Wielka ucieczka z Alcatraz
To te dziesięć minut bragga
Jak zakazany paragraf
Ja łączę rasta z rapem, uuhaa! – Busta Rhymes
Gdy popierdalam na bicie z blantem w łapie
Wpadam w trans to dziesięć minut bragga
Wielka ucieczka z Alcatraz

Uwaga, uwaga nie możecie dopuścić do tego
By więzień numer 15 opuścił blok B
O kurwa, on jest już w A!
Wszystkie posiłki do bloku A!
I pamiętajcie! Z piętnastką się nie rozmawia!
On posiada hypnotize-style!

To się stało wieczorem
Fizole na dole z Dolores
Co lubi pornole polewali z alkoholem cole
Na stole pistolet, mentole, wisiorek
Chevrolet
Przed domem kabriolet, a w lewym kole kolec
Zgniecione nadkole
Koleś mówi: "Kolejkę mi polej"
– olewam kontrolę
Spierdolę przed każdym patrolem, bo to tępole
Polewa borę zgubiłem w porę pod Opolem
Mam tu worek z holenderskim ziołem
Jestem kurwa hardcorem!
Po lewej koleś zdjął busolę, to Rolex
Kopnął taboret zamknęli go w kole
Po kolei dostał parole po czole
Matole, po cholerę chcesz być
Idolem? To nie przedszkole
Kolej na olej w głowie i wyłapał bejsbolem!
Zrobili to w willi, popili, byli niemili
Pobili go
Po chwili zwątpili, bo chyba zabili
Zwłoki ukryli, czyli utopili ponoć jak żyli
Tak żyją po to, by kłamać ponoć prawo jest
By je łamać
Aaa, a bragga, żeby rozpierdalać!

Uwaga, uwaga, on może być wszędzie!
Miejcie oczy szeroko otwarte!
Piętnastka jest jak pierdolony kameleon
Bądźcie czujni!
Nie możecie tego teraz spierdolić!

I'mma DMX, the voice of the streets
Make some noise from the west to the east
You have no choice, get down on your knees
You better know I'm the beast on the beats
Ain't no sunshine, only I can stop the rain
This is my time, I'm still the same
Fuck the pain
I didn't choose the game – the game chose me
Don't fuck with me you crazy ass niggaz!
There was Beata, Marysia, Oliwia, Patrycja
Ewa, Edyta, Irena, Alicja
Teresa, Monika, Sharon, Nicki
Lisa, Veronika, Anka i Ricky
What these bitches want from me – promotion?!
I'm the dog
My street talk is deep like an ocean
Your cheap talk with dogs need some emotions
Don't fuck with me you crazy ass bitches!

A teraz PiH, na zawsze Białystok
Miejsce, z którego pochodzisz, jest ojczyzną
W górę szkła, wychylmy za nią czystą
Sądzisz inaczej, to pierwszy z tłumu wystąp
Znałem też tych, co by se rękę obcięli
Lecz zapomnieli, czym jest Semper Fidelis!
Gdzie oni są? Nikt o nich nie wie
Nie ma miejsca jak dom, możesz być pewien!
Jak Nullo i SPG! Jak Nullo i SPG

– No i gdzie on kurwa jest?
Przecież wszystkie wyjścia były obstawione!
– Nie wiem szefie
Na przepustkę wyszedł tylko Pih i DMX
– Nosz kurwa debilu, on jest już na zewnątrz!
Spuścić psy! Przed nimi nie ucieknie
Nie jest aż tak szybki!
(Składam do kupy te myśli
Składam do kupy te myśli)
(Składam do kupy te myśli
Składam do kupy te myśli)

Składam do kupy te myśli i biegnę
Nie będę tu więźniem
Nikt tu nie będzie mi patrzył na ręce, za
Karę w karetce ty pewne masz miejsce
Za czyny nie ręczę
Pierdolę pretensje jako żem MC
Wyrwę ci serce i tobie dopowiem więcej
Nie będzie to pogotowie ratunkowe
Tylko panowie z wieńcem!
Wole walki na majki, na skill
Bez trzymanki przenoszę na pole walki
To całodobowe na głowę psajki
Słowem władam jak Gandhi
Stawaj do klatki, gotowy do szranki
To tobie pokażę te wyliczanki
Panowie, na mowie to powiem, że znam się
Bo robię te wycinanki rymów!
Nie szukam tu dymu, lecz łapię azymut i tylu
Na tylu tych sukinsynów
W ogóle nie kuma tej sztuki
Stylu rozpiera mnie duma, ty skurwysynu!
Pełno tu kamer, już widzę tą bramę, uciekam
Nie czekam z rymami na werble
Do tego mam talent, to pewne
Katanę wyciągam i lecą te głowy bezwiednie
Bo siedzi to we mnie konkretnie
Zapewnię tu wacki wam rzeźnię
Motylem nie byłem, motylem nie będę
A ty dalej na necie wypisuj te brednie
To tyle ode mnie!

Uwaga, uwaga chciałem powiedzieć
Że zrobił z nas wszystkich idiotów
Teraz już może się tylko z nas śmiać

Zostały niecałe, niecałe, niecałe
Niecałe dwie minuty!
Zostały niecałe, niecałe, niecałe
Niecałe dwie minuty!

To moje przeznaczenie
Złap za broń przedstawienie czas zacząć
Śmierć na scenie bragga
To jest w arenie gladiator
Zejdź na ziemię, amator beznadzieję dam katom
Wszedł na scenę narrator zbezwładniejesz
Jak dam flow
Co działa jak poison nie widzą, ale dojdą
Nie słyszą, ale dojrzą wciąż idą, ale wolno
Nie czują, ale flow chcą, przewiną alegorią
Wciąż płyną, ale pod prąd brzeg widzą
Ale błądzą
Zostali sami na sali z myślami samobójców
Zostali sami z klaunami, co skażą głupców
Chcieli być nami i stali się plagą w chuj tu
Biorę dynamit jak talib i robię bum bum!
Czas eliminacji, dyskryminacji, weryfikacji
Klony nie dla kabony spalamy te mikrofony –
Tak buzują w nas hormony niech biją dzwony
Działa Nawarony wycelowane w
Te wasze farmazony
Chciałeś być szybszy niż tryptyk
Dlatego jesteś na spalonym!

Numero uno, słów Herod – Nullo
Dublerom czuło mówię tu vaffanculo
Bragga zostawia się królom
Numero duo – ci, co fuszerą trują
Znów terror czują
Skurwielom, szczurom tu Bóg odbiera pióro
Mówisz zero? Nawet mniej spadam na
Polskę jak chłód zimą mrozy już idą
Zimny grób zdzirom kopię jak Sub-Zero
Co drugi tu żmiją myśleli – nóż wbiją
Śmietankę znów spiją
Cóż, nie można mnie zjeść
Bo to kończy się bulimią
Jestem niestrawny, nie obejdzie się bez zgagi
Nie każdy przeżyje tracki mojej
Dziesięć minut braggi
Kamraty, odwagi, na kwadraty wracam jak dragi
Nabij cannabis jak w Arabii
Karabin – potrafię zabić
Po to te-te-te-te dzie-dzie-dziesięć
Minut bragga by pokazać, jak się składa
By pokazać stylów bagaż
Dzięki za dźwięki Creon, LA, Tyran, Szur
Donatan dJ Element
Qmak tutaj na cutach Nullo powraca!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować