Numer Raz, TEDE - Droga do odkupienia tekst piosenki (lyrics)
[Numer Raz, TEDE - Droga do odkupienia tekst piosenki lyrics]
Kiedy ludzie pytają mnie znów o to samo
"Kiedy płyta?" Nie wiem to chyba już starość
Nie potrafię się zebrać mimo namów zewsząd
Teraz siedzę przy kawie
Kolejnego jointa kręcąc
To odkupienie chyba do mnie przemawia
Ta idea, żeby świat naprawiać rap klepiąc
Co poniektórych może zbawia
Dla mnie to magia i siła
Żebym mógł mocniej depnąć
To wszystko przez to –
Nie potrafisz się powstrzymać
I dobrze mordeczko! Tak trzymać! Rozpierdol!
Ten system jest Twój, Tede!
To ma swój sens, choć i tak pierdolić będą!
Zawsze znajdzie się jakiś baran
Co dołoży starań, żeby skrzydła podciąć
Czerwony alarm z piekła rodem ziomuś
Z Bogiem tobie to nie grozi na pewno
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
N do U M E i R, T do D do F – to WFD
Kolejny klasyk na tle wszystkich innych
Jak na te czasy trochę wbrew opinii
Na linii ognia, żebyś nie zapomniał
Przecież to nie zbrodnia
Nie bądźmy dziecinni!
Tede się sprzedał, a Numer sprzedał!
To jest muzyka, my i tak jesteśmy winni
Po co w te bzdury i bruzdy wnikać?
Jak te szczury się nażrą trutki
To będą rzygać
Co komu po tym, żeby rozpuszczać ploty?
Ale widocznie motyw jest głębszy, niż widać
To czysta zazdrość i zawiść
Niejeden tym się karmi, żeby posłuch zdobywać
W końcu po co świat
Naprawiać? Lepiej go burzyć!
Jak się zachmurzy – wybacz
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
Choć nie jestem aniołem z autostrady do nieba
Sypię głowę popiołem w ramach odkupienia
To jest protest! Mój protest
Bez mydlenia oczu
I nie boję się konsekwencji – ważne
Żebyś poczuł
Może nic nie da to moje pierdolenie
A może choć na chwilę ruszy Cię sumienie
Nie ważne! Tu toczy się batalia o prawdę!
A rachunek sumienia trzeba robić raz w roku
To taka spowiedź i święty spokój
Możesz wylać pomyje pod nogi proroków
Czy odpuszczą Ci grzechy? Szukaj
Znaków na niebie
Może jak będziesz szczery wysłuchają i Ciebie
Każdy ma krzyż, który nosi
Możesz w ciszy to znosić, albo prosić o łaskę
Bez wątpienia jesteśmy dorośli
To jest "Droga do odkupienia", ta!
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
"Kiedy płyta?" Nie wiem to chyba już starość
Nie potrafię się zebrać mimo namów zewsząd
Teraz siedzę przy kawie
Kolejnego jointa kręcąc
To odkupienie chyba do mnie przemawia
Ta idea, żeby świat naprawiać rap klepiąc
Co poniektórych może zbawia
Dla mnie to magia i siła
Żebym mógł mocniej depnąć
To wszystko przez to –
Nie potrafisz się powstrzymać
I dobrze mordeczko! Tak trzymać! Rozpierdol!
Ten system jest Twój, Tede!
To ma swój sens, choć i tak pierdolić będą!
Zawsze znajdzie się jakiś baran
Co dołoży starań, żeby skrzydła podciąć
Czerwony alarm z piekła rodem ziomuś
Z Bogiem tobie to nie grozi na pewno
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
N do U M E i R, T do D do F – to WFD
Kolejny klasyk na tle wszystkich innych
Jak na te czasy trochę wbrew opinii
Na linii ognia, żebyś nie zapomniał
Przecież to nie zbrodnia
Nie bądźmy dziecinni!
Tede się sprzedał, a Numer sprzedał!
To jest muzyka, my i tak jesteśmy winni
Po co w te bzdury i bruzdy wnikać?
Jak te szczury się nażrą trutki
To będą rzygać
Co komu po tym, żeby rozpuszczać ploty?
Ale widocznie motyw jest głębszy, niż widać
To czysta zazdrość i zawiść
Niejeden tym się karmi, żeby posłuch zdobywać
W końcu po co świat
Naprawiać? Lepiej go burzyć!
Jak się zachmurzy – wybacz
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
Choć nie jestem aniołem z autostrady do nieba
Sypię głowę popiołem w ramach odkupienia
To jest protest! Mój protest
Bez mydlenia oczu
I nie boję się konsekwencji – ważne
Żebyś poczuł
Może nic nie da to moje pierdolenie
A może choć na chwilę ruszy Cię sumienie
Nie ważne! Tu toczy się batalia o prawdę!
A rachunek sumienia trzeba robić raz w roku
To taka spowiedź i święty spokój
Możesz wylać pomyje pod nogi proroków
Czy odpuszczą Ci grzechy? Szukaj
Znaków na niebie
Może jak będziesz szczery wysłuchają i Ciebie
Każdy ma krzyż, który nosi
Możesz w ciszy to znosić, albo prosić o łaskę
Bez wątpienia jesteśmy dorośli
To jest "Droga do odkupienia", ta!
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz
Czy są hasła, czy jest forsa
Jest fortuna, czy jej brak
Jest rap! To jest Polska
I mój człowiek – Numer Raz