Opał - Łapacz Snów tekst piosenki (lyrics)

Opał

Opał [Łukasz Opiłka] Chorzowie, Polska

[Opał - Łapacz Snów tekst piosenki lyrics]

Ile fajek tu musi zapłonąć, by zabić stres
Co się z nim mierzę?
Ile mam prosić o pomoc tych
W których nie wierzę?
Ile mam mówić do lustra
Że przecież jestem pewny siebie?
Znów mnie zabierze taksówka do domu
W którym nie chcę siedzieć
Znowu słyszę te głupstwa przez
Nich nazywane kredem ile kaw wypić do jutra
By w końcu nie jebnąć o glebę?
Znajdzie się jakaś wymówka
By zapłonął blant jeszcze jeden
Tak bardzo jestem wdzięczny za to
Że mamy siebie

Nie chciałaś talaru, ani tych prostych słów
Fałszywych uśmieszków z tych
Sztucznych plakatów jesteś jak łapacz snów
Nie chciałaś tanich róż
Ani tych szmaragdów, zdobionych karatów


Jesteś jak łapacz snów
Lecz chciałaś latać wśród
Śniegiem pokrytych gór i z
Wiatrem zmieniać kurs
Jesteś jak łapacz snów
Chcesz poczuć wiatru szum
Wzburzonych falą mórz, strudzonych żarem pól
Jesteś jak łapacz snów
Ty chciałaś tańczyć blues
Przy deszczu z ciężkich chmur
Do mantr szamańskich słów
Jesteś jak łapacz snów
Mieć cały świat u stóp
I taki animusz, że wiary ani rusz
Jesteś jak łapacz snów
Dam Ci garść kruczych piór
Związanych pętlą w dół nicią pajęczych wdów
Jesteś jak łapacz snów łapacz snów

W moich oczach płacz, w jej oczach ogień
Wiem, że nie mogę polec
Kiedy mogę polegać na Tobie
Może widzę świat w innym kolorze
Niż go nam dali olać osiem kobiet
Kiedy aura jednej ma kolor mandali
Widziałem czary na plaży w Cagliari
Płynęłaś na fali z mokrymi
Włosami spiętymi w spirali
Czułem się na to za słaby
Teraz mogę kruszyć skały
Oddałaś to co zabrali
Zabrałaś to co mnie mami
Dłonie splecione palcami
Uszy zmęczone słowami spraw, żeby zamilkli
Po co walka wręcz, kiedy nie mam sił?
(Po co walka wręcz, kiedy nie mam sił?)
Bo nie muszę biec, kiedy mogę śnić!
(Bo nie muszę biec, kiedy mogę śnić)
Bo nie muszę mieć, kiedy mogę być

Nie chciałaś talaru, ani tych prostych słów
Fałszywych uśmieszków z tych
Sztucznych plakatów jesteś jak łapacz snów
Nie chciałaś tanich róż
Ani tych szmaragdów, zdobionych karatów
Jesteś jak łapacz snów
Lecz chciałaś latać wśród
Śniegiem pokrytych gór i z
Wiatrem zmieniać kurs
Jesteś jak łapacz snów
Chcesz poczuć wiatru szum
Wzburzonych falą mórz, strudzonych żarem pól
Jesteś jak łapacz snów
Ty chciałaś tańczyć blues
Przy deszczu z ciężkich chmur
Do mantr szamańskich słów
Jesteś jak łapacz snów
Nie chciałaś grać tych ról
Z ciała wychodzi duch i śledzi każdy ruch
Jesteś jak łapacz snów, jak umiesz złapać ból
To proszę zabierz mój i weź go wyrzuć w dół
Jesteś jak łapacz snów łapacz snów

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować