Opał - Nawiedzony Cyrk tekst piosenki (lyrics)
Opał [Łukasz Opiłka] Chorzowie, Polska
[Opał - Nawiedzony Cyrk tekst piosenki lyrics]
Mów mi "Panie", zanim spadnie tynk ze sufitu
Jesteś moją fanką to nacyrkluj to na tyłku
To Nawiedzony Cyrk bejbe haunted Circus
O łasce zapomnij flow co urywa łeb
Bo jestem jak zombie so give me your brain
Dźwięk jak łamany kręg
To wkręt do twych wnętrz
Codzień zrywam owoce z zakazanych drzew
Kuszą ciałem strzygi
Tańcząc w rytmie dancehall
Wygłodniałe dziwki kąpią się w fekaliach
Zgnite ciała z wolna, dryfują na bagnach
Księża bez sutanny, uwięzieni w klatkach
Bzyczą muchy znad zielonkawej pleśni
Przenosząc choroby na przedszkolne dzieci
Pęka słupek rtęci, złym dotykiem tknięci
Z kościoła wyklęty, zrobię wam Oświęcim
Nawiedzony Cyrk, Nawiedzony Cyrk
Nawiedzony Cyrk, Nawiedzony Cyrk
Salut robię ten syf agresywny jak te wojny
Uzależniający styl jak addicted cloating
Mam ten chory stan, wstań bo mam ten dar
To jest pojebane bardziej niż Czyngis Chan
I mein kampf
Wstrzykuję wam antidotum igłą w twarz
Kolekcjonuję organ jak wojenny orszak
(cicho sza)
Nie mów do mnie kot bo rozpierdole
Choć przynoszę pech jak ten
Przebiegający przez drogę
To horrorbraggacore, to zgnita w stawach kość
Biję w nos, uderza kościelny dzwon
Biję na alarm on, wzywa głupców co wierzą
Dla mnie zbyt wolny jak broń
Czas na pogrzebowy sezon
Wypełniam szatana wolę i mam na to stempel
Jestem konduktorem cepie
W pociągu z ludzkim mięsem
To jest niebezpieczne wiecie
Mam ten pieprzony skalpel
Ja nie łącze słów dźwiękiem
Ja łącze słowa strachem
Nawiedzony Cyrk, Nawiedzony Cyrk
Nawiedzony Cyrk, Nawiedzony Cyrk
Mam werwę jak cerber, tnę sierpem przez wnękę
Skręce rdzeń z nerwem, pędem przez udrękę
Ręce w tej męce, mają martwe serce
Ceremonialne więce, jak pejce łaskoczą nerkę
Lepiej wiej stąd, mam ten styl jak Jason
Mam teksty co nęcą pogrzebową pieśnią
Obrośnięte pleśnią, kilkumiesięczną, weź to
To jak martwe dziecko z
Przerwą na bijące tętno
To karnawał w Rio, krwawi kark ze szyją
Przebity na wylot, mięsień z przepukliną
Amigos adios, sadystyczny zwyrol
Łącze słowa z bitem jakbym
Robił to z dziewczyną
No, thanks, zaciskam pięść
Jęk wpływa do wnęk
Mam chęć, mam pęd i nie wiem co to lęk
Presto, wkładam w to siebie część
Oddaje cześć, więc cześć wiej stąd
To 666 poronionych wersów