OSA, Sawi, Baron, Dead Type Baron, Zdechły Osa - Lithiu2m tekst piosenki (lyrics)

Tyle kwiatków na polanie, gdzieś daleko stąd

Nienawidzę siebie, dobrze, że nie mam klona
Rozpuściłem świat w moich ramionach
Czekaj ziomal to Ci pokaże co mam
W głowie jednym słowem chaos
Jednocześnie ja to mucha i
Ten pierdolony pająk
Ciekawe kto kogo ujebie pierwszy
I tak zapomnę bo z pamięcią to mam problem
Teraz pisze tekścik i jakoś leci
Teraz czuję się jak debil no i jakoś leci
Jakoś koniec końców zawsze jest chujowo
Znowu się siebie dosyć
Skoro blanty lecą w koło
A blanty lecą w koło 666 blaze it

Suko przestań płakać już nie
Chce na to patrzeć
Każdy poszukiwacz dusz ciężko siebie znaleźć
Wszystko wyprzedane ja z
Ziomalem i klonazepamem
Rozpuszczamy pamięć zostawiamy zamieć
Rzeczywistość zagięć ciesze się jak mam pięć
Inaczej nie znajdziesz u mnie
Piątki zero zalet
Chciałem zaszyć banie ale igłe mam na gale
Ale ile nam zostało daniel ile jeszcze
Ile jeszcze czasu

Tera Baron grany martwy nienażarty

Wkurwia mnie wszystko i wszyscy
Jeśli brakuje mi serotoniny
Zamieram po chwili, wyjaśniam ich wszystkich
Poczułeś efekty nerwicy
Nie jara Cie mój rap to go wycisz
Albo w ogóle nie puszczaj chuj mnie to
Jedyne co ciągnie mnie ziom do muzyki to
Faza i bity nie działam na serio
W bani benzodiazepiny to lek na bezsenność
Mam chory świat w nim chory
Ja - nie wyzdrowieje prędko
Ta hipnagogia po fazie rem na obiad opiat
Przeżywam koszmar, nie szukaj mnie
Zamykam rozdział