VNM, Oxon - Melon tekst piosenki (lyrics)

[VNM, Oxon - Melon tekst piosenki lyrics]

Tak powinno być od dawna już
Że mi parę stów wpada w moment
Taki chuj – miałem szansę, ale znów zawalone
Ciągle luz, stuff do płuc
Popołudnia z balkonem
To jest studnia bez dna
To już wkurwia mnie ziomek
Żeby wydać flotę, mam kolejny powód głupi
Nie domyślasz się
Jaką głupotę znowu Tomuś kupił
(nie, nie) nie trzymają się złote
Mnie, więc chłopie proszę cię
Promocje znów mnie chcą udupić
Z wypłaty wyszło dwie stówki do
Przodu, to dobra okazja, by wydać ze cztery
W około multum tak bzdurnych powodów
By zerwać ze sznurków - się przyda L4
Życie powtarza mi "trzymaj te stery"
Niekoniecznie wszystko inwestuj w serwery
Niekoniecznie cały inwestuj cash w mary
Weź czasem czymś mądrym łeb sobie przeryj


Pliki, pliki, pliki, komputer ci nie odpowie
Co ze sobą zrobić, Tomek jebnij się po głowie
Nie no fajnie, spoko posiedzieć na fejsie
Czy sprawdzić Wykop
Ale ciekawe jakie bym miał podejście
Gdyby mi za wejście kazali zapłacić myto
Za mój zmarnowany czas płacą grubą pęgę
I dobrze wiedzą
Gdzie dokładnie kiedy wlepiam wzrok
Ja zamiast wstać i tak umacniać swoją potęgę
Wydaję hajs i kolejny mi ucieka rok
Tyle tego było, nie wiem co mnie wzięło
Nie wiem kiedy wcięło mi to
Wszystko i mam zero
Tyle tego było, nie wiem co mnie wzięło
Nie wiem kiedy wcięło mi to
Wszystko i mam zero
Tyle było floty, wpadnie mi sto złotych
To zaniosę se na ksero
I zarobię melon, melon, melon, melon

Przypadkowe klęski, za choj niezamierzone
Znów dostaję bęcki, bo gonię za melonem
Wyłączam głowę, gdy zarobię trochę monet
"po co mają leżeć, będą roztrwonione one"
TRR – telefon, ŁOOP – odbieram:
"gdzie jest płatność?!" - w chuj afera
Za krótko byłem Rockafella
Jestem znów bez grosza fella
Ha! Ani chwili by odsapnąć
Przecież można kupić cały AliExpress
Ja to zwykły matoł co mu
Kiedyś w banku dali kreskę
KA-CHING! I to tyle –
Wożonko, mam czarne okulary
Zrobiłem se za piątkę
Przypierdolę logo, sprzedam za dolary
Taki jestem cwany – zarobię majątek!
Melon, jakiś mi wypali kiedyś biznes
Jestem hetero
Nie wiem jak jest nie być w pizdę
Idea za ideą, w końcu tych tysięcy liznę
By mi wyrósł melon
Znajdę fragment gleby żyznej
Ja i moje ego, stale wygłodniali
Może ktoś nakarmi nas i sos nam da
Dla mnie to łatwizna, wiem
Że musisz przyznać
Że tutaj potrzebny ci jest ktoś jak ja
Hajs traktuje me konto jak tramwaj
Wpada by jak najszybciej stąd iść
Wciąż nadzieję daje mi rapgra
Fajna rzecz za muzykę wziąć kwit
Tramwaj dziś jest w pizdę pusty
Stoję w tyle całkiem w nim sam
Znów nie miałem drobnych na bilet
Dobrze – nikt nie sprawdzi, czy mam
Tyle tego było, nie wiem co mnie wzięło
Nie wiem kiedy wcięło mi to
Wszystko i mam zero
Tyle tego było, nie wiem co mnie wzięło
Nie wiem kiedy wcięło mi to
Wszystko i mam zero
Tyle było floty, wpadnie mi sto złotych
To zaniosę se na ksero
I zarobię melon, melon, melon, melon

Zarobiłem bańkę z rapu, jak kiedyś chciał Eis
Przejebałem melon na melo jak bej
Dupy? Przejebałem też melon na nie
I nie mówię tu o burdelu, o nie
Mówię o Sycylii, Portugalii, Karaibach
Nie pamiętam gościu, co to stara bida
Dupa znowu jak Croft Lara mi da
Na konto kładę klocek na
Klocku jak w piramidach
Nieraz cashflow jest lichy
Wtedy pasta z pesto i liczi
W tym miechu brakuje na łychę? Co z tego
Jak w następnym przytulam lekko trzy dychy
Dlatego ziomek weź nie pierdol, dawaj
Tę zaliczkę czy whatever homie
Muszę się napierdolić
Jeśli twoje rapy są intratne
Homie, kac mniej boli, efekt aureoli
Jebię te lepsze gadżety
Wolę kiedy sobie lecę tym jetem na Kretę
Nowadays wielu leci na te etykietę
Ty na co wydasz kiedy wleci
Do kielni ci becel?
Moje jeansy ręcznie szyte we Włoszech
Moje wina z Żabki za 15 ziko
Jeden chuj czy to pinot, grigio
Sauvinion blanc – ma potargać kichą
Wydałem tyle floty, mnie to nie boli
Zarabiałbym dwa razy tyle i
Tak to bym wypierdolił
Potem gadałem z Rasem, to jest niemoralne
Ale jak jesteś chłopakiem z bloku
To obojętnie ile hajsu przytulisz
Chcesz wszystko wydać
Bo posiadanie go jest dla
Ciebie kurwa nienormalne!

Tyle tego było, nie wiem co mnie wzięło
Nie wiem kiedy wcięło mi to
Wszystko i mam zero
Tyle tego było, nie wiem co mnie wzięło
Nie wiem kiedy wcięło mi to
Wszystko i mam zero
Tyle było floty, wpadnie mi sto złotych
To zaniosę se na ksero
I zarobię melon, melon, melon, melon

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować