Pau Bou - No to jak? tekst piosenki (lyrics)

Twoja stara najebana mówi "Hej"
Mówię "Najpierw rozwód albo mordę sklej"
(ej) ona mówi "Nie Paweł, to nie tak"
A pod barem grzebie gdzie jest mój
Ptak - no to jak?
Twoja stara najebana mówi "Hej"
Mówię "Najpierw rozwód albo mordę sklej"
(ej) ona mówi "Nie Paweł, to nie tak"
A pod barem grzebie gdzie jest mój
Ptak - no to jak?

Na początku byłem dla niej ostry
W chińskim barze na
Spokojnie jadłem wodorosty
Ona mówi żebyśmy stąd poszli
To mi w domu siostry
Usmaży złote paluszki Frosty
Mówię do niej "Słuchaj nawet, nawet"
Ona mówi "No to słuchaj
Chodź idziemy Paweł"
Mówię "Nawet, nawet w sumie bym mógł
Ale przеde wszystkim
Gdzie jest kurwa Zygmunt"
Wtеdy cała się zalała łzami
Mówi, że prowadzi się z małolatami
A mi już wszystko jedno
Chińczyk stanął między nami - "Albo ja
Was wypierdole albo wyjdźcie sami" (Wow)
Ona najebana jak na ściągi tekst
Mówi do mnie
Że wyglądam tak jak w Bondzie Craig
Tu za rogiem zahaczymy o sklep
Ale winko czy? Niee chleb!

Twoja stara najebana mówi "Hej"
Mówię "Najpierw rozwód albo mordę sklej"
(ej) ona mówi "Nie Paweł, to nie tak"
A pod barem grzebie gdzie jest mój
Ptak - no to jak?
Twoja stara najebana mówi "Hej"
Mówię "Najpierw rozwód albo mordę sklej"
(ej) ona mówi "Nie Paweł, to nie tak"
A pod barem grzebie gdzie jest mój
Ptak - no to jak?

Ona miała ciało super
W głowie ubierałem już ją w całą gamę futer
Mówi, że lubi chłopaków z brzuchem
Chciałaby się nakryć nim jak
Białym lekarskim fartuchem
Ta kobieta to kłopoty
Marzą jej się drogie samoloty i mój dotyk
Wymienia mi kwoty, mówię "Nie no, co ty?"
W sumie pójdę do roboty parę złotych mam już
Idziemy po ganku, skaczemy po banku ups!
Parę minut klucz jest w zamku
Mówię "Ups! Lepiej cicho
Bo się wkurwi siostra"
Ona "Ups! Pomyliłam się, to mój dom
Ale zostań" wow! Całkiem wyjebana chatka
Klepie mnie po brzuszku pyta jak tam szpadka
Mówię "Co?!"
Ona szybko, żebym dał jej klapsa
Mówię "Co?! Tak od razu Beatka?"

Tak od razu Beatka tak od razu Beatka
Tak od razu Beatka tak od, i jak tam?

Twoja stara najebana mówi "Hej"
Mówię "Najpierw rozwód albo mordę sklej"
(ej) ona mówi "Nie Paweł, to nie tak"
A pod barem grzebie gdzie jest mój
Ptak - no to jak?
Twoja stara najebana mówi "Hej"
Mówię "Najpierw rozwód albo mordę sklej"
(ej) ona mówi "Nie Paweł, to nie tak"
A pod barem grzebie gdzie jest mój
Ptak - no to jak?