Peja - Jak zły szeląg tekst piosenki (lyrics)

[Peja - Jak zły szeląg tekst piosenki lyrics]

Obcujesz z Richie Richem, nowym Rysiem
Nie nuworyszem
Trzeba zabić miłość tak jak zabijamy ciszę
Gilbert co Cię gryzie? Też
Potrafisz gryźć jak Ryś?
Wokół wilcze apetyty, chcieli palić mi znicz
Śmiecie mogą palić gumę
Potem żalić się na bitach
Kto w tym roku kiepsko wypadł?
Nie ma sensu pytać
Zapierdalam na tych pętlach jak
Szympans na wybiegu
Wiem to nie Twoja orbita
Pozdrów przygłupich kolegów
Uwypuklam wady, ważny szacunek nie pieniądz
Chuj do dupy wszystkim
Instagramowym Rockefellerom
Tyle samo hejterom, ze złości żrą klawiatury
Nie ma kompleksów tu Ryś a
Oni za gorsz kultury
Mógłbym pierdolić bzdury


Żeby podnieść sprzedaż płyt
Mógłbym być najgorszy, zły
Wstawiać jebany kit i nie byłoby mi wstyd
Gdyby to był tylko biznes
Pozdrawiam tych cwaniaczków
Którzy idą na łatwiznę

Dobry w chuj
Choć oni znają mnie jak zły szeląg
Oto ważny komunikat frajerzy
Choć nie jak Deląg
RPS, nowe dzieło, klimatyczna Luta
I już jęczy każdy najebany w mordę Psikutas
Dobry w chuj
Choć oni znają mnie jak Zły Szeląg
Saga trwa, DDA, to kolejne dobre dzieło
Dobry w chuj, nie miej złudzeń
To ci dwaj łajdacy
RPS, DDA, DJ Zel kolejny klasyk

Ponoć brak mi dystansu a
Do tego piątej klepki
Jestem numer jeden, kocham cztery elementy
I pyklują, że spięty
Nie wytrzymałbyś tej presji
Sieciowi koniojebcy, sieciowi konfidenci
Gównojady moja egzystencja tak Was męczy?
Chciałbyś zadręczyć choć nie odrobili lekcji
Chciałbyś coś powiedzieć? Śmiało wal
Prosto w oczy skracam dystans ku pomocy
Dobrze znasz się na przemocy
Lubisz słowny atak? Powinienem Cię zrozumieć
Nagle puszczasz juchę z nosa
Szybciutko jak Kankkunen
Nie zrozumiał dureń, że w realu jest inaczej
Kiedy spotkał się z
Reakcją niepożądaną raczej
I hipotetycznie sprawa załatwiona – można
Zamienić ze mną słowo
Gadać nawet o pieniądzach
Nie waż się obrażać, bez szacunku wymądrzać
Tak naprawdę nie podbijesz
Bo z przejęcia się jąkasz

Dobry w chuj
Choć oni znają mnie jak zły szeląg
Oto ważny komunikat frajerzy
Choć nie jak Deląg
RPS, nowe dzieło, klimatyczna Luta
I już jęczy każdy najebany w mordę Psikutas
Dobry w chuj
Choć oni znają mnie jak Zły Szeląg
Saga trwa, DDA, to kolejne dobre dzieło
Dobry w chuj, nie miej złudzeń
To ci dwaj łajdacy
RPS, DDA, DJ Zel kolejny klasyk

Nazywali mnie gburem, wróżyli emeryturę
Dziennikarzyna spiskuje i spekuluje od dawna
Ten tępy chujek pozuje na
Znawcę rapu jak gwiazda
Chcesz przyciągnąć uwagę
Zaszczuty w motłoch chce klaskać
Byle paplać, bić pianę, głupki
Walka o słupki dla nich co dzień się
Tłucze, be słowa klucze, nagłówki
Prawda chuj ich obchodzi
Musisz znać się na żartach
Mówisz sprawa załatwiona? Sprawa
Nadal otwarta! Jak na razie masz farta
Bo rzadko bywam na rautach
Przyjedzie czas na interview
Zgasną wszystkie światła
Czy to grubo karalna? Tak podpuszcza kanalia
Może tak miało zabrzmieć
Przeca Rychu to wariat

Dobry w chuj
Choć oni znają mnie jak zły szeląg
Oto ważny komunikat frajerzy
Choć nie jak Deląg
RPS, nowe dzieło, klimatyczna Luta
I już jęczy każdy najebany w mordę Psikutas
Dobry w chuj
Choć oni znają mnie jak Zły Szeląg
Saga trwa, DDA, to kolejne dobre dzieło
Dobry w chuj, nie miej złudzeń
To ci dwaj łajdacy
RPS, DDA, DJ Zel kolejny klasyk

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować