Pezet, Noon - Szósty zmysł tekst piosenki (lyrics)
Pezet [Paweł Kapliński] Warszawa, Polska
[Pezet, Noon - Szósty zmysł tekst piosenki lyrics]
I gorzka żołądkowa, ja zostaję tu do jutra
To tradycja narodowa jak pieprzony
Karp i kutia smirnoff, Bols i Lodowa w
Naszej krwi jak Kuroniowska zupa w nim
W naszych starych, w których ten ustrój żył
I wolność naszych twarzy
Kiedy ten ustrój gnił
Wolność młodych twarzy nie
Zdających sobie sprawy
Co, mimo wszystko, ten ustrój w nich zostawił
Ustrój znikł
Lecz zostawił ślad w dzielnicach Warszawy
W tych nawykach
Które siedzą w nas jak szósty zmysł
Czaisz? Żaden z mych ziomów nie
Ustawia się na szachy
Wiesz, ta sama tradycja – trochę inne czasy
Nic prócz demokracji, nic nowego, nic
Co bym robił
Gdyby nie ta wolność słowa dziś?
Mógłbym palić i pić
Mógłbym tak jak wszyscy tutaj
Pijesz browar, wódkę, inne etykiety
W lepszych ciuchach my – w lepszych butach
Może trochę inne cele to
Pierwsze wolne pokolenie skażone PRL-em
To siedzi w nas jak szósty zmysł
Nic z tym nie zrobisz
Wiesz, musiałbyś się chyba
Gdzie indziej urodzić
To jest jak szósty zmysł – masz go we krwi
Masz go na co dzień
To jest ten szósty zmysł, który masz w sobie
To siedzi w nas jak szósty zmysł
Nic z tym nie zrobisz
Wiesz, musiałbyś się chyba
Gdzie indziej urodzić
To jest jak szósty zmysł – masz go we krwi
Masz go na co dzień
To jest ten szósty zmysł, który masz w sobie
W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz
Pijesz, gdy jesteś smutny
Ludzie zmienili miłość do życia
W miłość do wódki
Zmienili, tylko kiedy? Historia nie pamięta
Szczęście na nieszczęściach
Majątki na przekrętach
Im większy interes tym większa butelka
I tak wielu z nas zniewala wolność
Którą mamy w rękach
Wolność? Nowobogackim z nią jest lepiej
Nie zmienili nic, tylko Żytnią na Belweder
I Królewskie na Heineken
Bo są wreszcie w sklepie
Wreszcie choć wcale nie pamiętam
Że nie było wcześniej
Choć wcale nie pamiętam, lubię melanż-opór
Dostałem tą inklinację w
Prezencie od przodków
Dostałem ją jako sposób spędzania czasu
Pezet-Noon: codzienne realia z życia Polaków
To siedzi w nas jak szósty zmysł
Nic z tym nie zrobisz
Wiesz, musiałbyś się chyba
Gdzie indziej urodzić
To jest jak szósty zmysł – masz go we krwi
Masz go na co dzień
To jest ten szósty zmysł, który masz w sobie
To siedzi w nas jak szósty zmysł
Nic z tym nie zrobisz
Wiesz, musiałbyś się chyba
Gdzie indziej urodzić
To jest jak szósty zmysł – masz go we krwi
Masz go na co dzień
To jest ten szósty zmysł, który masz w sobie
To siedzi w nas jak szósty zmysł
Nic z tym nie zrobisz
Wiesz, musiałbyś się chyba
Gdzie indziej urodzić
To jest jak szósty zmysł – masz go we krwi
Masz go na co dzień
To jest ten szósty zmysł, który masz w sobie
To siedzi w nas jak szósty zmysł
Nic z tym nie zrobisz
Wiesz, musiałbyś się chyba
Gdzie indziej urodzić
To jest jak szósty zmysł – masz go we krwi
Masz go na co dzień
To jest ten szósty zmysł, który masz w sobie