Pikers - B-Boye tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - B-Boye tekst piosenki lyrics]
A teraz gapi się na mnie, jak kapibara
Zróbmy sobie fotę, powiedziała mi dredziara
Była tak pijana, że nie musiałbym się starać
Tak samo, jak koleżanka jej, pojebana
Nigdy nie kopsnąłem sianka jej, co ty zara
To jest pysk, to jest brzuch, to jest dziara
Może coś wykręcę, jak b-boye zaraz
Kiedy cię ostatni raz, chciałaś dzwonić
Raczej pass zakopałem się głęboko i już
Nikt nie znajdzie nas
Na głupoty tracę czas, a on jest ograniczony
Tak jak ona stawia spodnie
Ale nie widzę w niej żony
Idę tam, gdzie widzę pomysł
Idzie tam gdzie widzi ruch
Popijam i idzie buch, oczy mam jak DJ
Podpalają się jak szlug
Mówią dobrą minę zrób
Ale dobrze znamy to, przemierzyłem mile już
Czemu łapie mnie za spodnie
Pyta się po ile susz nie będę twoim dilerem
Tak jak i nie kupie róż
W głowie miałaś tak pusto
Że bym przy tobie usnął
Dobra, weź go do ręki
Tylko przytomnie zrób to
Jak prawdziwa obciągara
Pokaż nam, jak działa górna, no i dolna wara
Zrób gałę za rap, tak jak kiedyś twoja stara
Gdy jesteś zmęczona
Dla mnie znów się postaraj
Zrób to co potrafisz najlepiej
Nie bądź smutna kłamstwo jest najgorsze
Nawet gdy prawda jest okrutna
Za chwile 12, więc zostajesz tu do jutra
Sobie posiedzimy pośród patyków i futra
Czyjaś dziewczyna tu właśnie się zarzygała
A teraz gapi się na mnie, jak kapibara
Zróbmy sobie fotę, powiedziała mi dredziara
Była tak pijana, że nie musiałbym się starać
Tak samo, jak koleżanka jej, pojebana
Nigdy nie kopsnąłem sianka jej, co ty zara
To jest pysk, to jest brzuch, to jest dziara
Może coś wykręcę, jak b-boye zaraz