Pikers - Jebać to 3 tekst piosenki (lyrics)

PIKERS

[Pikers - Jebać to 3 tekst piosenki lyrics]

Głowę mam gdzie indziej
Niech to lepiej nie obchodzi was
Usłyszą, powiedzą: "co ty Piki
Znowu robisz rap?" chciałem tylko głowy tam
Tracki jak Biggie mam
Wiem że jak napiszę parę
Lepszych linii wygrywam
Trzymaj ich na krótko
Bo zajebie i zrobimy hajs
Zobaczysz mnie suko, duże ucho jak Mini Mouse
Bawię się jej dupą, najebani odwiedzimy bar
Nawet mi nie stanął
Ale w chuju to co myśli mam
Białe piramidy sypie ziom
Potem wygina go kokon
Twój skład robi Kinder Bar
Znam twojego zioma z tracków
Jak przemyca kilogram on się jeszcze śmieje
Ale nie wie jakie hity mam
Powiedz swoim fankom żeby przyszły
I spaliły dzban


Młode są, dziwne są, żadna się nie wypina
Nie byłyby mokre choćbyś odpalił
Nad nimi kran
Nie chcę Ciebie suko lepiej sama się wydymaj
Wyszedłem na miasto jakbym wybijał na koncert
Jakaś suka z prądem wyciśnęła mnie jak gąbkę
Nie ma co się martwić
Jeśli chodzi o pieniądze
Mówię do niej co chcę jakbym
Kurwa był jej ojcem
Właśnie tak, czuję się okropnie
Ale lekarza se odpuścić musiałem ponownie
Cały klub koło mnie w bombie, a ona ma ombre
I ona jest pojebana i ona ma torbę
W oczach on leci na pokaz nic
Nie zrobi ciota co tam
Widzisz debila w tych oczach gdy
Jest wóda w moich żyłach
Na barze została flota dupa ją zawija
Potem zwija ją i wali w nos
Bo musi tu wytrzymać
Kiraj, kiraj, kiraj, Król gorący jak Irak
Ja nie lubię się przymilać
Jakie życie taki i rap
I nie słucham twoich tracków
Wolałbym katować Ira
Twoja dupa to ździra taka była od szczyla
Ejj, Ejj, Ejj to jest właśnie bragga tak

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować