Pikers - Nie tak łatwo tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - Nie tak łatwo tekst piosenki lyrics]
Ściemniam jak funkmasterflex
Żeby później sciągać stanik
Kiedy ona na balecie z koleżkami jest
Sory nie wiem co jest 5
Powinna zawijać z nami
Teraz wychodzi zapalić a my mamy haze
Musze podbić zrobić test
Może zostaniemy sami
Kiedy ona na balecie z koleżkami jest
Nie tak łatwo o ten seks
Nie tak łatwo cie rozpalić
Co tam palisz? zoba zoba co tu mam
Tylko dobre noty da mi
Temat mam jak z nottingham
Zrobić z boku gdzieś to dobry plan
A pózniej inny dzban anakin, songokan
Maria wpadła mi nie mąki gram
Ty spadasz mi nie jesteś sama tu
Obok sean paul już wiem że to mój wróg
Chciałem bawić sie jak w karnawał
Lecz wał, robi pow oczami w moją strone pan
I nie mogę skończyć drinka
Jakby ktoś mi dolewał
Ona, ucieka z wami, wygrzana suka
Jebana suka
Wygląda lepiej niż jej zdjęcia z fejsbuka, ej
Kiedyś jeszcze jej poszukam
Dzisiaj to muka i lipa
Wiec chyba pójde sie nastukać
Ziomek mnie szukał i fukał
To nie moja wina to tej dupy tutaj
Ludzka naturafiuta
Została wóda na blat, wieczór
Troche sie nie udał, dawaj mi szluga tu brat
I coś zakręcimy, jest minuta
Wziąłem te graty ze sobą
Jakbym tutaj mieszkania szukał
Teraz lufa lufa lufa
Dzisiaj sam sobie nie ufam
Nie ma co płakać i nie ma co fukać x 2
Zrobić krok w twoją strone nie tak łatwo jest
Ściemniam jak funkmasterflex
Żeby później sciągać stanik
Kiedy ona na balecie z koleżkami jest
Sory nie wiem co jest 5
Powinna zawijać z nami
Teraz wychodzi zapalić a my mamy haze
Musze podbić zrobić test
Może zostaniemy sami
Kiedy ona na balecie z koleżkami jest