Pikers - Ona tekst piosenki (lyrics)

Tamta panna kręci się i kręci, kręci jointy
Jest pewne, że kręci mnie, jeśli kręci jointy
Kręci tym i kręci się i kręci, kręci jointy
Kręci tym i kręci się i kręci, kręci jointy

To na pewno mój typ, jeśli kręci jointy
Podam jej mój spliff, jeśli kręci jointy
Kręci, kręci tym i nęci tym i kręci jointy
Niech mi coś wykręci z piątki
Coś wykręci z piątki
Nakręcimy z dziesięć ich i chowaj je do torby
Twoja panna ciągnie z rana, ona kręci jointy
Twoja panna jest pijana, ona kręci jointy
Mówiła, że kocha je i strasznie kręci ją styl
Mówi, że najbardziej lubi
Zwiedzać coffee shopy
Lubi dymu dotyk, dymu zapach, jebać shoty
Przyklejona do sofy, ona kręci, kręci jointy
Słucha rzeczy, których nie
Słyszałem wcześniej, jestem głodny
Kręci, kręci jointy, kręci, kręci ją styl
Chciałeś coś od niej, to rozkmiń ją
Bo jesteś dziś dziesiąty
Nie, tu nie mam klątwy, ale nie znasz zaklęć
Kręci, kręci jointy i ma swoje plany własne
Dopóki światło nie zgaśnie, ona lepi jointy
Kiedy gaśnie, ma już własne wielkie jointy
Ja jestem spokojny ONZ, tu nie ma wojny
Chcę się wbić do niej i wbić się
W nią i razem kręcić jointy, ej
I razem kręcić jointy, ej
I razem kręcić jointy, ej
I razem kręcić jointy, ej ojej

Tamta panna kręci się i kręci, kręci jointy
Jest pewne, że kręci mnie, jeśli kręci jointy
Kręci tym i kręci się i kręci, kręci jointy
Kręci tym i kręci się i kręci, kręci jointy