Pikers - Pokręcone tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - Pokręcone tekst piosenki lyrics]
Mamy pokręcone wszystko to
I całą wypłatę noszę na sobie
A ty tylko Cropp
Gdzie nie stoję, mam nisko krok
Gadamy o wrogach z moim ziomem
Ale znikną stąd
Nisko krok, za nisko krok
W kieszeniach mam wszystko
Musiałem wszystko wziąć
Miałeś problem wystąp, załatwimy wszystko
Nie jesteś artystą, jesteś dziwką, ziom
Nie żyję tutaj od wczoraj
Wiem kto robi ruchy
Twoja dupa nie ma kolan, wrzucam drogie buty
To jest ta nowa szkoła, od pierwszej minuty
Jesteś zbyt wczuty w to, ej weź się ucisz
Mam problem ze sobą jak wiszczą
Te spodnie na dole mi wiszą
Moj ziomek ogłupiał od toreb
Same te teksty na fonie się piszą
Wyjmij gibony z tą kliką
Roluj zielone z ekipą
Stój lepiej po mojej stronie
Zacieram od dawna dłonie na wszycho
Mów co jest
Ty na iPhonie trzymasz mój projekt
Zamiecione i się o jutro nie boję
Suko już długo tu stoję
Jestem sobie Bogiem, nie mów na mnie ziomal
Mów o sobie
Jak przy porodzie dopiero wychodzę
Zrobicie forsę? Po moim grobie
Mamy pokręcone wszystko to
I całą wypłatę noszę na sobie
A ty tylko Cropp
Gdzie nie stoję, mam nisko krok
Gadamy o wrogach z moim ziomem
Ale znikną stąd
I całą wypłatę noszę na sobie
A ty tylko Cropp
Gdzie nie stoję, mam nisko krok
Gadamy o wrogach z moim ziomem
Ale znikną stąd
Nisko krok, za nisko krok
W kieszeniach mam wszystko
Musiałem wszystko wziąć
Miałeś problem wystąp, załatwimy wszystko
Nie jesteś artystą, jesteś dziwką, ziom
Nie żyję tutaj od wczoraj
Wiem kto robi ruchy
Twoja dupa nie ma kolan, wrzucam drogie buty
To jest ta nowa szkoła, od pierwszej minuty
Jesteś zbyt wczuty w to, ej weź się ucisz
Mam problem ze sobą jak wiszczą
Te spodnie na dole mi wiszą
Moj ziomek ogłupiał od toreb
Same te teksty na fonie się piszą
Wyjmij gibony z tą kliką
Roluj zielone z ekipą
Stój lepiej po mojej stronie
Zacieram od dawna dłonie na wszycho
Mów co jest
Ty na iPhonie trzymasz mój projekt
Zamiecione i się o jutro nie boję
Suko już długo tu stoję
Jestem sobie Bogiem, nie mów na mnie ziomal
Mów o sobie
Jak przy porodzie dopiero wychodzę
Zrobicie forsę? Po moim grobie
Mamy pokręcone wszystko to
I całą wypłatę noszę na sobie
A ty tylko Cropp
Gdzie nie stoję, mam nisko krok
Gadamy o wrogach z moim ziomem
Ale znikną stąd