Pikers - Sztyft tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - Sztyft tekst piosenki lyrics]
Nikt nie wkłada tak jak Pik
Piki wkłada tak jak nikt
Piki składa was jak zip
Młoda fit, nie chcę jej
Więcej ciała dawaj mi
Ale w mojej głowie hajs ty zajęty lalami
Młoda lubi sztyft
Robi taki squirt jakby jebła z 10 piw
Twój skład to jest syf
Twój skład pełen śmieci tak jak zsyp
Jebać ich
Nie chcę gadać z tobą, nie wiesz czemu
Się postaraj, nie leseruj
Wolę młode cipy, które obciągają bez problemu
Młoda całe zje to menu
Zgrywa biedną jak z Jemenu
Prosi mnie o trochę tlenu
Szanse na to równe zeru
Twoje ciało tak jak welur
Tylko nigdy mnie nie wysteruj
Ja przynoszę dla ciebie sеrum
Weź fiuta do ręki, operuj
Ten kutas gorący jak Pеru
Na nim piszczysz jakbyś się nawciągała helu
Robię rozpierdol w jej głowie, bo ja mogę
Piki we własnej osobie
Czemu się zamykasz w sobie?
Możesz poznać moje kółko
Moje kółko jest fachowe
Co jest z twoją przyjaciółką
Czemu słuchasz co ci powie?
W mojej głowie cipka, kwaśna tak jak Kriek
Pyszna, i nigdy nie będzie ich
To jest moja dziwka teraz jest ci smutno no
Bo byłaś trochę szybka
Podejdź bliżej proszę
Spójrz mi w oczy z bliska
Z bliska, dałaś to korzystam
Nie odchodź kochanie, proszę
Nowy pomysł dziś mam
Trzymasz mnie na dystans
Wiesz co możesz zyskać obyś tu wytrzymała
Mam nowe pomysły, mała
Nowe rzeczy do głowy mi przyszły, mała
Chcę żebyś go złapała i przytrzymała
Pytasz się czy będę twym przyszłym, mała
Nieee
Nikt nie wkłada tak jak Pik
Piki wkłada tak jak nikt
Piki składa was jak zip
Młoda fit, nie chcę jej
Więcej ciała dawaj mi
Ale w mojej głowie hajs ty zajęty lalami
Młoda lubi sztyft
Robi taki squirt jakby jebła z 10 piw
Twój skład to jest syf
Twój skład pełen śmieci tak jak zsyp
Jebać ich
Piki wkłada tak jak nikt
Piki składa was jak zip
Młoda fit, nie chcę jej
Więcej ciała dawaj mi
Ale w mojej głowie hajs ty zajęty lalami
Młoda lubi sztyft
Robi taki squirt jakby jebła z 10 piw
Twój skład to jest syf
Twój skład pełen śmieci tak jak zsyp
Jebać ich
Nie chcę gadać z tobą, nie wiesz czemu
Się postaraj, nie leseruj
Wolę młode cipy, które obciągają bez problemu
Młoda całe zje to menu
Zgrywa biedną jak z Jemenu
Prosi mnie o trochę tlenu
Szanse na to równe zeru
Twoje ciało tak jak welur
Tylko nigdy mnie nie wysteruj
Ja przynoszę dla ciebie sеrum
Weź fiuta do ręki, operuj
Ten kutas gorący jak Pеru
Na nim piszczysz jakbyś się nawciągała helu
Robię rozpierdol w jej głowie, bo ja mogę
Piki we własnej osobie
Czemu się zamykasz w sobie?
Możesz poznać moje kółko
Moje kółko jest fachowe
Co jest z twoją przyjaciółką
Czemu słuchasz co ci powie?
W mojej głowie cipka, kwaśna tak jak Kriek
Pyszna, i nigdy nie będzie ich
To jest moja dziwka teraz jest ci smutno no
Bo byłaś trochę szybka
Podejdź bliżej proszę
Spójrz mi w oczy z bliska
Z bliska, dałaś to korzystam
Nie odchodź kochanie, proszę
Nowy pomysł dziś mam
Trzymasz mnie na dystans
Wiesz co możesz zyskać obyś tu wytrzymała
Mam nowe pomysły, mała
Nowe rzeczy do głowy mi przyszły, mała
Chcę żebyś go złapała i przytrzymała
Pytasz się czy będę twym przyszłym, mała
Nieee
Nikt nie wkłada tak jak Pik
Piki wkłada tak jak nikt
Piki składa was jak zip
Młoda fit, nie chcę jej
Więcej ciała dawaj mi
Ale w mojej głowie hajs ty zajęty lalami
Młoda lubi sztyft
Robi taki squirt jakby jebła z 10 piw
Twój skład to jest syf
Twój skład pełen śmieci tak jak zsyp
Jebać ich