Pikers - To Widać tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - To Widać tekst piosenki lyrics]
Trochę mam problem, to widać po mnie
Cały ten syf się za mną ciągnie
Znamy ten syf naprawdę dobrze
Nie mogę o nim zapomnieć, nie
Biorę ten sos ze zwrotek, ej
Chyba to trochę widać po mnie
Nie mogę odbić od niej
Chyba to trochę widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chciałem mieć swą utopię
Marzenia topię tak jak dragi w klopie
Młoda nie pisze o miłości
Znowu czuje tak straszny popęd
Pisze o fiucie, dupie
Wpadam na stary blok no i znów ją mufię
Stara potęga znów, bo wrócę
Stara piosenka znów ją nucę
To cały czas offowe i nigdy antenowe
Żeby to robić mówią mi, że mam tą głowę
I mnie próbują ścigać alе ja znam tą modę
Widziałem wszycho już, tu pora na przygodę
Polecą blanty w obieg i sobiе żarty robię
Pokażę im co grane jak mówią antyk o mnie
Widziałem tłum idiotek
Jak wczoraj grałem koncert
Co nie mogą zrozumieć
Że nie jest zawsze okej
Usnąłem w koronie wczoraj
Teraz boli mnie głowa mam kwit, mam towar
Zaczynam żyć od nowa
Trochę mam problem, to widać po mnie
Cały ten syf się za mną ciągnie
Znamy ten syf naprawdę dobrze
Nie mogę o nim zapomnieć, nie
Biorę ten sos ze zwrotek, ej
Chyba to trochę widać po mnie
Nie mogę odbić od niej
Chyba to trochę widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Cały ten syf się za mną ciągnie
Znamy ten syf naprawdę dobrze
Nie mogę o nim zapomnieć, nie
Biorę ten sos ze zwrotek, ej
Chyba to trochę widać po mnie
Nie mogę odbić od niej
Chyba to trochę widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chciałem mieć swą utopię
Marzenia topię tak jak dragi w klopie
Młoda nie pisze o miłości
Znowu czuje tak straszny popęd
Pisze o fiucie, dupie
Wpadam na stary blok no i znów ją mufię
Stara potęga znów, bo wrócę
Stara piosenka znów ją nucę
To cały czas offowe i nigdy antenowe
Żeby to robić mówią mi, że mam tą głowę
I mnie próbują ścigać alе ja znam tą modę
Widziałem wszycho już, tu pora na przygodę
Polecą blanty w obieg i sobiе żarty robię
Pokażę im co grane jak mówią antyk o mnie
Widziałem tłum idiotek
Jak wczoraj grałem koncert
Co nie mogą zrozumieć
Że nie jest zawsze okej
Usnąłem w koronie wczoraj
Teraz boli mnie głowa mam kwit, mam towar
Zaczynam żyć od nowa
Trochę mam problem, to widać po mnie
Cały ten syf się za mną ciągnie
Znamy ten syf naprawdę dobrze
Nie mogę o nim zapomnieć, nie
Biorę ten sos ze zwrotek, ej
Chyba to trochę widać po mnie
Nie mogę odbić od niej
Chyba to trochę widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie
Chyba to widać po mnie