Pikers - Wracamy tekst piosenki (lyrics)

PIKERS

[Pikers - Wracamy tekst piosenki lyrics]

Wracamy do gadania o tym samym
Jeśli chciałeś rewolucji, to rozejrzyj się
Stary
Też nie byłeś gotowy,  też zakopałeś te plany
Z tym, że ja się podnoszę
Nie będę dłużej kopany
Z tym, że ja się podnoszę
Nim ktoś mnie w końcu zakopie
W końcu zostaną wyparci jak samochody na ropę
Nikt nie widział mnie na roku nigdy
Wokół pizdy
Tu do końca świata spierają się z oczywistym
Posłuchaj mnie teraz
Bo jesteś człowiekiem jak ja
Tu co drugi pederasta
Chciałby być człowiekiem z miasta
Nikt nie chce być znany, jak się spytasz
No to skąd te wszystkie instagramy
Ja się pytam
Przekłamują prawdę życia, odnalazłem ją
Pierdolnik na blokach, ale to w zasadzie dom


Brudna ta opowieść, że idę w zaparte z nią
Banan się wpierdala w bagna, by opłacić dom

Zmyślone historie o koleżkach i o zdradzie
Lubisz się podkręcać
Bo na wnękach jest bezprawie
Szukacie kolegów, ja się czuję źle w stadzie
Bloki komentują to tylko tak, ciekawe
Ja się w mędrca nie bawię
Moja krew na Zawadzie
Ja się w mędrca nie bawię
Moja krew na Zawadzie
Zmyślone historie o koleżkach i o zdradzie
Lubisz się podkręcać
Bo na wnękach jest bezprawie

Wracamy, bo tu od dawna nie ruszył mnie nikt
Robię to dla siebie i tak zarabiam na wikt
Stuka wam i puka wam na strychu, lecz to nic
Nie odkupisz w jednym życiu, kurwa
Wyrządzonych krzywd
Nie sądzę, że załapie tą gadkę każdy dzik
Szybciej prawie nikt, ale spowiedź dam na bit
Nie będę przynajmniej ci nawijał
Że nie próbowałem i że mogłem to rozjebać
Ale naprawdę nie chciałem
To po prostu nie jest aż tak mainstream'owe
I nigdy nie miało być
Zawsze z kumplem lałem z nich
Pytają się "Jak to Pik
Nie skoczysz na dużą kasę?"
Powiem ci, że, kurwa
Raczej byleby nie dać się zryć
My też chcemy jakoś żyć, jak każdy
Mówisz, że pozuję tu na kogoś, to zobaczmy
Może boli dupa, bo sam zrobiłbyś inaczej
Wyjmuję te mońce, pokaż, co zrobisz za kasę
Dalej

Zmyślone historie o koleżkach i o zdradzie
Lubisz się podkręcać
Bo na wnękach jest bezprawie
Szukacie kolegów, ja się czuję źle w stadzie
Bloki komentują to tylko tak, ciekawe
Ja się w mędrca nie bawię
Moja krew na Zawadzie
Ja się w mędrca nie bawię
Moja krew na Zawadzie
Zmyślone historie o koleżkach i o zdradzie
Lubisz się podkręcać
Bo na wnękach jest bezprawie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować