Pikers - ZERA tekst piosenki (lyrics)

PIKERS

[Pikers - ZERA tekst piosenki lyrics]

Chcę zera, zera, zera, więcej zer
Chcę zera, zera, zera, więcej chcę
Chcę zera, zera, zera, więcej zer
Chcę zera, zera, zera, więcej chcę
Chcę zera, zera, zera, zera
Od zera, zera, zera, zera
Chcę zera, zera, zera, zera
Od zera, zera, zera

Gadam o tym, nie powiesz mi zmień temat
Nara cioty możecie po pięć zbierać
Nie zabieraj mi tlеnu ja chcę zera
Chcę relaks robię to pięć teraz
Chillujе na szczycie i ciebie nie ma
I to jak wygrywam po co się spierać?
Szkoda że nie macie sosu
Może by was pozmieniał
Mam flow i mówią że to flame
Ty masz problem, nie wiesz czego chcesz
Ja chce zera, zera
Ale pogoda się zmienia nie raz


Ty nie masz ciśnienia i pewnie dlatego
Tu nie ma cię teraz
Jedno EP nie zrobi z ciebie rapera
Pierdole cię, na twoją ziemię nacieram
Zioło klepie, przyniosłem więcej
Kruszę to gdy zacieram ręce na sos
Moje miejsce to blok twoje miejsce to krok
I to trzęsie tą grą, góra dół
Trochę za mała ta pula tu ale biegnę po sos

Chcę zera, zera, zera, więcej zer
Chcę zera, zera, zera, więcej chcę
Chcę zera, zera, zera, więcej zer
Chcę zera, zera, zera, więcej chcę
Chcę zera, zera, zera, zera
Od zera, zera, zera, zera
Chcę zera, zera, zera, zera
Od zera, zera, zera, zera

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować