Pikers - Zimny tekst piosenki (lyrics)
PIKERS
[Pikers - Zimny tekst piosenki lyrics]
Zrobimy to, powiedz, kto jak nie my?
Zrobimy to, bo to nasze sny
Przejmujesz się, a ja olałem ich
Przyniosą hajs jeszcze pod nasze drzwi
I mówią mi codziennie: "jesteś dziwny
Taki dziwny
Inny, taki inny zimny, taki zimny, ej"
Dziwny, taki dziwny inny, taki inny
Zimny, taki zimny, ej
Dziwny, taki dziwny inny, taki inny
Zimny, taki zimny
Panny przez to kiedyś nie chciały gadać
Teraz chcą fajny tyłek
Ale nie przez dziury mam do duszy wgląd
Głupie gówniary póki co nie wiedzą
Że to duży błąd
Zrobisz co lubisz? Spierdalaj wciągać
Z jej dupy proch jeśli robią, to co mówią
Pewnie padną szybciej, niż Eazy-E
Też czasem ktoś mówi: "eazy" mi
Kiedy lecimy jak Weezy z tym
Zajeb mi, jak tu robimy dym, znaczy zaraz
Zaraz nie widzę sensu się napierdalać
Wyłącz się i zapalę zaraz
Zrobimy to, powiedz, kto jak nie my?
W momencie, gdy scena schodzi na psy
Zeszła na psy i miesza się im we łbach
Stary, to przerwa na film
Sam to nagrałem, jak clipart
Uczę się latać, jak pisklak
Powiedz, czy wiesz kto to wygra?
Oni robią swag w ciuchach z Lidla
Ty, odbij z tym, nie gadasz z panną
Tu stoi typ
Robię na czarno, zrobimy siano powoli z tym
Mówią, że jestem dziwny
Bo nie trzymam z kurewstwem, nie gadam z nimi
Gadają kiedyś problemy to wynik
Słuchaj uważnie, masz Boga na linii
Zrobimy to, powiedz, kto jak nie my?
Zrobimy to, bo to nasze sny
Przejmujesz się, a ja olałem ich
Przyniosą hajs jeszcze pod nasze drzwi
I mówią mi codziennie: "jesteś dziwny
Taki dziwny
Inny, taki inny zimny, taki zimny, ej"
Dziwny, taki dziwny inny, taki inny
Zimny, taki zimny, ej
Dziwny, taki dziwny inny, taki inny
Zimny, taki zimny
Zrobimy to, bo to nasze sny
Przejmujesz się, a ja olałem ich
Przyniosą hajs jeszcze pod nasze drzwi
I mówią mi codziennie: "jesteś dziwny
Taki dziwny
Inny, taki inny zimny, taki zimny, ej"
Dziwny, taki dziwny inny, taki inny
Zimny, taki zimny, ej
Dziwny, taki dziwny inny, taki inny
Zimny, taki zimny
Panny przez to kiedyś nie chciały gadać
Teraz chcą fajny tyłek
Ale nie przez dziury mam do duszy wgląd
Głupie gówniary póki co nie wiedzą
Że to duży błąd
Zrobisz co lubisz? Spierdalaj wciągać
Z jej dupy proch jeśli robią, to co mówią
Pewnie padną szybciej, niż Eazy-E
Też czasem ktoś mówi: "eazy" mi
Kiedy lecimy jak Weezy z tym
Zajeb mi, jak tu robimy dym, znaczy zaraz
Zaraz nie widzę sensu się napierdalać
Wyłącz się i zapalę zaraz
Zrobimy to, powiedz, kto jak nie my?
W momencie, gdy scena schodzi na psy
Zeszła na psy i miesza się im we łbach
Stary, to przerwa na film
Sam to nagrałem, jak clipart
Uczę się latać, jak pisklak
Powiedz, czy wiesz kto to wygra?
Oni robią swag w ciuchach z Lidla
Ty, odbij z tym, nie gadasz z panną
Tu stoi typ
Robię na czarno, zrobimy siano powoli z tym
Mówią, że jestem dziwny
Bo nie trzymam z kurewstwem, nie gadam z nimi
Gadają kiedyś problemy to wynik
Słuchaj uważnie, masz Boga na linii
Zrobimy to, powiedz, kto jak nie my?
Zrobimy to, bo to nasze sny
Przejmujesz się, a ja olałem ich
Przyniosą hajs jeszcze pod nasze drzwi
I mówią mi codziennie: "jesteś dziwny
Taki dziwny
Inny, taki inny zimny, taki zimny, ej"
Dziwny, taki dziwny inny, taki inny
Zimny, taki zimny, ej
Dziwny, taki dziwny inny, taki inny
Zimny, taki zimny