Pjus - Czytam rap tekst piosenki (lyrics)
[Pjus - Czytam rap tekst piosenki lyrics]
To co? Poczytamy trochę rapu? Poczytamy?
Właśnie o to chodzi, no czytam rap tak!
Podobnych sobie poznałem wielu
Porwanych dawno w hiphopu czeluść
Od lat odwiedzam ich też po domach
I będę to robił póki nie skonam
Oni od lat mają wciąż ten nawyk
Robią rap, po pierwsze, nie dla sławy
Po drugie, puszczają swoje nowe zwrotki
Lecz z moim fartem można by zwątpić
Zdrowie zjebało mi słuch jaki miałem
Lecz rapu fanem jestem tu dalej
Robię to samo, to jest moje miejsce
Lecz bym się jara ł- daj kartkę z tekstem!
Boom bap, ja czytam rap
Boom bap
Odwiedzam osób tu parę, zapytać, co słychać
Słucham bitów i wersów
Których nie ma na płytach
Wiem, jak było wczoraj, jak będzie tu dzisiaj
Nie usłyszę waszych zwrotek
To chociaż je przeczytam!
Błogosławię niektórym zdobyczom techniki
Bo mogę kontynuować niektóre me nawyki
Tak, książki czytam, tak, jak czytałem
Ale co np z filmów całym arsenałem
Gdy nie słyszę, co mówi jakiś aktor
Mógłbym nie zrozumieć i być przeciw faktom
A tak włączę napisy i wiem co jest grane
Tylko z polskim filmem mam białą plamę:
Nie skumał tego nikt, że te polskie filmy
Ogląda teraz ktoś z uchem innym
Wiec odpalam rap, szukam tekstów w sieci
Kurwa, kto to napisał - to jakieś śmieci
- była taka opcja pamiętasz
Ja miałem na "Spalonych"
W solowym kawałku taki wers:
"Kazia Szczuka powie
Że jestem Public Enemy"
- "Kazia Szczuka powie, że
Jestem Public Enemy" Pamiętam, pamiętam
- to w sieci jest ten tekst zapisany i tam
Jest ten wers, w ten
Sposób: "Każda sztuka powie
Że jestem Barbie Kenem"
- Ha ha hahaha, "każda sztuka powie
Że jestem Barbie Kenem" hahaha
Boom bap
Mówią, że w rapie tak ważne są słowa
Ja się z tym zgadzam, nie będę oponował
Sam udzielam się na różnych płytach
Lecz dziś mniej słucham, bardziej czytam
Zresztą jeżeli chodzi o ten rap polski
To bardzo chciałbym, by był jak te książki
No wiesz literki takie
Co się w zdania składa
Lecz dziś czytanie to chyba jakaś wada
Mało kto czyta, o tym niby wie każdy
Dzisiaj na topie analfabetyczne gwiazdy
Ja składam słowa i wcale się nie mienię
A płytę można czytać - ze zrozumieniem
Odwiedzam osób tu parę, zapytać, co słychać
Słucham bitów i wersów
Których nie ma na płytach
Wiem, jak było wczoraj, jak będzie tu dzisiaj
Nie usłyszę waszych zwrotek
To chociaż je przeczytam!
Boom bap
Ja czytam rap!
Właśnie o to chodzi, no czytam rap tak!
Podobnych sobie poznałem wielu
Porwanych dawno w hiphopu czeluść
Od lat odwiedzam ich też po domach
I będę to robił póki nie skonam
Oni od lat mają wciąż ten nawyk
Robią rap, po pierwsze, nie dla sławy
Po drugie, puszczają swoje nowe zwrotki
Lecz z moim fartem można by zwątpić
Zdrowie zjebało mi słuch jaki miałem
Lecz rapu fanem jestem tu dalej
Robię to samo, to jest moje miejsce
Lecz bym się jara ł- daj kartkę z tekstem!
Boom bap, ja czytam rap
Boom bap
Odwiedzam osób tu parę, zapytać, co słychać
Słucham bitów i wersów
Których nie ma na płytach
Wiem, jak było wczoraj, jak będzie tu dzisiaj
Nie usłyszę waszych zwrotek
To chociaż je przeczytam!
Błogosławię niektórym zdobyczom techniki
Bo mogę kontynuować niektóre me nawyki
Tak, książki czytam, tak, jak czytałem
Ale co np z filmów całym arsenałem
Gdy nie słyszę, co mówi jakiś aktor
Mógłbym nie zrozumieć i być przeciw faktom
A tak włączę napisy i wiem co jest grane
Tylko z polskim filmem mam białą plamę:
Nie skumał tego nikt, że te polskie filmy
Ogląda teraz ktoś z uchem innym
Wiec odpalam rap, szukam tekstów w sieci
Kurwa, kto to napisał - to jakieś śmieci
- była taka opcja pamiętasz
Ja miałem na "Spalonych"
W solowym kawałku taki wers:
"Kazia Szczuka powie
Że jestem Public Enemy"
- "Kazia Szczuka powie, że
Jestem Public Enemy" Pamiętam, pamiętam
- to w sieci jest ten tekst zapisany i tam
Jest ten wers, w ten
Sposób: "Każda sztuka powie
Że jestem Barbie Kenem"
- Ha ha hahaha, "każda sztuka powie
Że jestem Barbie Kenem" hahaha
Boom bap
Mówią, że w rapie tak ważne są słowa
Ja się z tym zgadzam, nie będę oponował
Sam udzielam się na różnych płytach
Lecz dziś mniej słucham, bardziej czytam
Zresztą jeżeli chodzi o ten rap polski
To bardzo chciałbym, by był jak te książki
No wiesz literki takie
Co się w zdania składa
Lecz dziś czytanie to chyba jakaś wada
Mało kto czyta, o tym niby wie każdy
Dzisiaj na topie analfabetyczne gwiazdy
Ja składam słowa i wcale się nie mienię
A płytę można czytać - ze zrozumieniem
Odwiedzam osób tu parę, zapytać, co słychać
Słucham bitów i wersów
Których nie ma na płytach
Wiem, jak było wczoraj, jak będzie tu dzisiaj
Nie usłyszę waszych zwrotek
To chociaż je przeczytam!
Boom bap
Ja czytam rap!