Planet ANM - Sygnał tekst piosenki (lyrics)
[Planet ANM - Sygnał tekst piosenki lyrics]
Coś zmywa mi z dłoni atrament
Już nie krwawi duch
Nie płaczę łzami ciętych bitów, znam
Kilku ciętych typów tu wyszedłem po
Ty znasz mnie jako MC, co zjada artystów
Ten szczery MC, nazbyt szczery
Nostalgiczny pośród mistrzów
Tych co mają gładko w życiu, jak Gliss Kur
I niepodatni są na strzały z aforyzmów
Dziś już nie mam nic wspólnego z rapem
No prawie
Bo w końcu piszę i nagrywam, bo warto
Przyjdzie taki czas
Że spłynie potok słów z ust
Spłynie potok słów z ust, jak ostatni bastion
Daj mi Panie tu wytrwałość na chamstwo
Daj mi siłę by tu wytrwać
Kiedy ciemne jest miasto i kiedy
Posłuch mam w jednostkach
Chrzanie być bożyszczem nastolatek
Kiedy rap zachwyca ją zachwycał smakiem
Czasem myślę czy ten rap i ja pogramy znów
Bracie wyślę Ci ten stuff i do samary włóż
Potem to rzuć w tłum, luz
Z ołówków, słowem dla głupków
Stul dziób i idź
To jest sygnał, czekaj na mistrza
I na to ziarno, które zasiał wczoraj
A wyrasta dzisiaj
Na ten czas wygrał, na ten chwast wyrwał
Sygnał planet ANM dla majków iskra
Gdy Nancy mówi bang, bang, a nie upada
Gdy Sajmon mówi bang, bang, ja się nie ugnę
To mój sygnał, sygnał, strzałami władający
Na spalenie dla Was już mamy urnę
Choć słyszysz mnie ponownie, wiedz
Że, to dopiero początek, lotów w przestrzeń
Gdy tu w eter idą wiersze, z nich
Wyciskam do ostatniej kropli krwi
Ten bezczel ich
Odbieram sygnał od pozaziemskich sił, dym
Ogarnął wszystko wokół, oto totalna zadyma
Oto chodzi, by złapać dystans, kiedy
Dochodzi do zwarcia na listwach, ziom
I kiedy widok Ci przyćmiewa ten cały bajzel
Wyłapuj sygnał, bo wciąż wisi nad miastem, ja
Nie jestem z tych, co to pchają się na szyby
Z tych co prawdziwi są prawdziwi na niby, to
Wszy, jak Biggie chcieli być
Lecz nikim są w środku
Leszcze na majkach w dół podróżują z mostu
Ja nie jestem z tych, co to pożyczają style
Kiedy dopada mnie inwencja milczę na tyle, by
Wrócić za chwilę, by wrócić tu znów tu
Wrócić za moment, jako, że sygnał dał Bóg