Pono - Podejście tekst piosenki (lyrics)
[Pono - Podejście tekst piosenki lyrics]
Ja mam swoje (Ta, ta)
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Nie oczekuj ode mnie, że będę
Kimś kim nie jestem
Będzie przester, jak zechcę i wiesz
Że mam takie podejście
Nikt nie będzie mi mówić
Co mam lubić co mam robić kto ma dosyć
Ten na nowo chce wszystko ułożyć
Dzisiaj wozi się każdy
Chcą by prosić się o wszystko
Dzisiaj każdy jest ważny
Nie pogadasz już tak szybko
Za wszystko dziękuję, nie interesuje mnie to
Rapuję
Pasuje? To to kupujesz, tu jest sedno
To jest jedno
Po drugie, ludzie ulegają trendom
Chcą być modni
Ja preferuję raczej styl wygodny
Jestem wolny od obowiązujących tu dogmatów
Mówiących, że bycie modnym to
Jest sukces z automatu
To nie dla mnie, ja wolę opisywanie obrazów
I choć trochę mi zajmie to czasu
Fajnie jest od razu
Na pierwszym planie, jest kreowanie wydarzeń
Tak, że w razie jakby czego z
Trendem nie mam nic wspólnego
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Żaden ze mnie biznesmen
Targować też się nie potrafię
Co nie znaczy, że nie wiem
Jak się zarabia na rapie
Nikt mi nic tu nie każe
Jak zechcę nic nie muszę robić
Lecz by pożyć tu trzeba
Jakoś na to jeszcze zarobić
O to chodzi, by połączyć
Przyjemne z pożytecznym
Choć człowiek czasem zawodzi
Czasem człowiek coś spieprzy
Jak stworzy coś, stanowi to wartość
Jest banałem
To, że jak ktoś coś zarobi na tym
Chce mieć z tego działe
Wiem, nie jestem ideałem
Też miałem przejebane
Lecz od zawsze wiedziałem, co chciałem, wiem
Co jest mi dane
Dostałem talent, mam patent na rymowanie
I dalej sprawia przyjemność mi
To rapu nagrywanie
Też jestem w stanie, rzucić to
Ruszyć i nie wrócić
Nie ma znaczenia dla mnie
Tu słowo fałszywych ludzi
Dla mnie najważniejsze w życiu
Jest prawdziwe szczęście
Wy róbcie co chcecie, ja mam swoje podejście
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Nie oczekuj ode mnie, że będę
Kimś kim nie jestem
Będzie przester, jak zechcę i wiesz
Że mam takie podejście
Nikt nie będzie mi mówić
Co mam lubić co mam robić kto ma dosyć
Ten na nowo chce wszystko ułożyć
Dzisiaj wozi się każdy
Chcą by prosić się o wszystko
Dzisiaj każdy jest ważny
Nie pogadasz już tak szybko
Za wszystko dziękuję, nie interesuje mnie to
Rapuję
Pasuje? To to kupujesz, tu jest sedno
To jest jedno
Po drugie, ludzie ulegają trendom
Chcą być modni
Ja preferuję raczej styl wygodny
Jestem wolny od obowiązujących tu dogmatów
Mówiących, że bycie modnym to
Jest sukces z automatu
To nie dla mnie, ja wolę opisywanie obrazów
I choć trochę mi zajmie to czasu
Fajnie jest od razu
Na pierwszym planie, jest kreowanie wydarzeń
Tak, że w razie jakby czego z
Trendem nie mam nic wspólnego
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Żaden ze mnie biznesmen
Targować też się nie potrafię
Co nie znaczy, że nie wiem
Jak się zarabia na rapie
Nikt mi nic tu nie każe
Jak zechcę nic nie muszę robić
Lecz by pożyć tu trzeba
Jakoś na to jeszcze zarobić
O to chodzi, by połączyć
Przyjemne z pożytecznym
Choć człowiek czasem zawodzi
Czasem człowiek coś spieprzy
Jak stworzy coś, stanowi to wartość
Jest banałem
To, że jak ktoś coś zarobi na tym
Chce mieć z tego działe
Wiem, nie jestem ideałem
Też miałem przejebane
Lecz od zawsze wiedziałem, co chciałem, wiem
Co jest mi dane
Dostałem talent, mam patent na rymowanie
I dalej sprawia przyjemność mi
To rapu nagrywanie
Też jestem w stanie, rzucić to
Ruszyć i nie wrócić
Nie ma znaczenia dla mnie
Tu słowo fałszywych ludzi
Dla mnie najważniejsze w życiu
Jest prawdziwe szczęście
Wy róbcie co chcecie, ja mam swoje podejście
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata
Ja mam swoje wyobrażenie tego, co się dzieje
Ja mam swoje wartości
Sam dbam o stan jakości
Ja mam swoje wyobrażenia na temat świata
Ja mam swoje podejście
Chcecie – miejcie mnie za wariata